"Dziesięć lat temu system był nastawiony na gwarantowanie przywilejów. To powodowało koncentrację bogactwa i hamowało rozwój. Mieliśmy też beztroską eksploatację środowiska. Nikt nie pilnował ile drzew rąbie się w Amazonii i ile się wpuszcza chemikaliów do rzek. Katastrofa społeczna i ekologiczna wisiała w powietrzu. Rósł tak zwany
czwarty świat.
Mieliśmy sześćdziesiąt milionów osób
bez dochodu, własności, adresu, konta bankowego.
Już poprzednik Luli, prezydent Cardoso, zauważył,
że co trzeci obywatel Brazylii żyje poza systemem.
czwarty świat.
Mieliśmy sześćdziesiąt milionów osób
bez dochodu, własności, adresu, konta bankowego.
Już poprzednik Luli, prezydent Cardoso, zauważył,
że co trzeci obywatel Brazylii żyje poza systemem.
I co?
Rozbudował opiekę społeczną.
Ale to jest niewyobrażalna skala.
Jak dotrzeć z pomocą do 60 mln osób,
które nie mają adresu,
zwykle nie umieją czytać,
dzieci nie posyłają do szkoły?
Między rządem a nimi było 5600 gmin.
Po drodze pieniądze się rozpływały."
Rozbudował opiekę społeczną.
Ale to jest niewyobrażalna skala.
Jak dotrzeć z pomocą do 60 mln osób,
które nie mają adresu,
zwykle nie umieją czytać,
dzieci nie posyłają do szkoły?
Między rządem a nimi było 5600 gmin.
Po drodze pieniądze się rozpływały."
Ladislau Dowbor
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz