Szukaj na tym blogu

piątek, 21 września 2012

osobiście


ogif. zarzuca Marcinowi (Marcin to leciuchno przegięty wyznawca Korwina) 
ciągoty socjalistyczne,
gdy ten protestuje aby nie dawać pieniędzy bankierom,
(ktorzy natychmiast podwyższyli sobie pensje)
lecz przeznaczyć je pospólstwu.
Tak jakby 
dać bankierom -to nie socjalistyczne, konieczne, 
dać pospólstwu 
-to socjalistyczne,
mimo że, powody te same 
-zażegnywanie kryzysu.
ogif (ogif- to pokropiony liberał) -konsekwentnie,
ani jednym ani drugim.
Chyba, 
żeby musieli 
wykopywać butelki z pieniędzmi
osobiście.
Dawanie pieniędzy 
-czy zabieranie pieniędzy  -Maćku 
-to zabawa nie w te  klocki.  
Chyba nie dla Ciebie.
Zaczyna mieć sens i daje satysfakcje dopiero wtedy 
gdy jesteś zdolny do spojrzenia na"sprawę" w sposób inny,
niż ten, który uważasz za niepodważalny.

Brak komentarzy: