Szukaj na tym blogu

środa, 5 września 2012

Czy to pranie brudnych pieniędzy czy nielegalne tworzenie miejsc pracy?

Ameryka chętnie namierza pralnie brudnych pieniędzy i majątki bossów narkotykowych, ale ze znacznie mniejszym zapałem zabiera się do podatków swoich obywateli.
Seszele, Bermudy, Wyspy Cooka, Mauritius, Vanuatu, Wyspy Dziewicze. Niektóre mamy pod nosem – np. Szwajcarię. Razem mieszka w nich 60 mln najbardziej przedsiębiorczych ludzi na świecie, tam bowiem zarejestrowanych jest 3,5 mln firm, tysiące banków, towarzystw ubezpieczeniowych, kancelarii podatkowych, firm świadczących usługi księgowe. To także najczęściej morskie potęgi – zarejestrowano w nich ponad połowę pływających po świecie statków o tonażu powyżej 100 ton.

Ze znanych w Polsce rajów podatkowych warto wymienić Cypr, gdzie zarejestrowana była spółka J&S Energy, która ongiś sprzedawała rosyjską ropę Orlenowi. Przypomnieć też można, że przez wzgląd na skomplikowaną strukturę finansową grupy ITI, zarejestrowanej w Luksemburgu, nie udało się pierwsze podejście do giełdowego debiutu TVN.

Raje podatkowe to nie tylko prosta metoda ucieczki przed narodowym fiskusem. To przede wszystkim miejsca, gdzie zminimalizowano przepisy i ograniczenia dotyczące zakładania przedsiębiorstw, fundacji i trustów. Ciągną tam wszyscy potrzebujący do swoich interesów podstawionych spółek poza zasięgiem jurysdykcji poszczególnych państw.

Bogaci wywożą więc swoje pieniądze nie tyle, żeby nie zapłacić podatku, ile przede wszystkim po to, aby je zainwestować. Tam, z dala od wścibskiego wzroku regulatorów, bankierzy mogą oferować produkty finansowe, które obśmiałaby każda komisja nadzoru. Daleko posunięta deregulacja, a raczej brak regulacji, sprawia, że można tam inwestować w sposób niedozwolony w cywilizowanym świecie. I pomnażać majątek bez zawracania sobie głowy podatkiem od zysków kapitałowych.
 status quo w kwestii rajów podatkowych bronione jest przez najpotężniejsze i najbogatsze lobby na świecie – lobby najpotężniejszych i najbogatszych.
                              informacja z     Kuba Kapiszewski "Przegląd"

Brak komentarzy: