ogif, czy wyobrażasz sobie funkcjonowanie gospodarki
bez pieniądza.
Pytanie retoryczne. Co zatem powiesz
o zabiegach tych ekonomistów i tych polityków,
którzy drenują z pieniądza.
realne rynki ( realne inaczej - to finansowe)
W Polsce to bagatela te 200 miliardów rzędu
rocznego budżetu III R.P.
Na świecie jedna korporacja potrafi
w czasie flauty (rynki azjatyckie powoli się zamykają)
zamrozić w sejfach
lub wprowadzić z rynku realnego
na rynki finansowe
pieniądze wartości budżetu średniego państwa.
Co powiesz o samobójcach- bankierach
tej przez lata ostoi solidności
(pieniądz wymaga zaufania), którzy
pomieszali dobre długi ze złymi
i teraz stracili płynność, bo nie mogą
się połapać w tym czy mają szajs czy pieniądze.
Co powiesz, gdy rządy aby ratować gospodarkę światową
(według Kulczyka tylko taka teraz jest)
przed armagedonem drukują na gwałt pieniądze
i hojnie wynagradzają bankierów,
za doprowadzenie gospodarki
do kryzysu.
Naruszając podstawy równowagi finansowej.
I do tego wszystkiego obowiązująca jest dyrektywa,
zabraniająca regulowanie tego bałaganu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz