Szukaj na tym blogu

czwartek, 13 września 2012

Przepływ pieniądza z rynków realnych do finansowych

ogif,  czy wyobrażasz sobie funkcjonowanie gospodarki
bez pieniądza.
Pytanie  retoryczne. Co zatem powiesz
o zabiegach tych ekonomistów i tych polityków,
którzy  drenują z  pieniądza.
realne  rynki ( realne inaczej - to finansowe)
W Polsce to bagatela te 200 miliardów rzędu
rocznego budżetu  III R.P.
Na świecie jedna   korporacja potrafi
 w czasie flauty (rynki azjatyckie powoli się zamykają)
zamrozić w sejfach
lub wprowadzić z rynku  realnego
na rynki finansowe   
pieniądze wartości budżetu średniego państwa.
Co powiesz o samobójcach- bankierach
tej przez lata  ostoi solidności
(pieniądz wymaga zaufania), którzy
pomieszali dobre długi ze złymi
i teraz  stracili płynność, bo nie mogą
się połapać w tym czy mają szajs czy pieniądze.
Co powiesz, gdy rządy aby ratować gospodarkę światową
(według Kulczyka tylko taka teraz jest)
przed armagedonem drukują na gwałt pieniądze
i hojnie wynagradzają bankierów,
za doprowadzenie gospodarki
do kryzysu.
Naruszając podstawy równowagi finansowej.
I  do tego wszystkiego  obowiązująca jest dyrektywa,
zabraniająca  regulowanie tego bałaganu.




Brak komentarzy: