" Sportowcy i gwiazdy showbusinessu zarabiają tak dużo dlatego, że zaspokajają różne – czasami płytkie – potrzeby BARDZO WIELU LUDZI. Niechby każdy z (ostrożnie licząc) 100mln widzów Ligi Mistrzów zapłacił pod różnymi postaciami 1$ za obejrzenie 1 meczu. Już mają do dyspozycji 100mln. I nie zapominaj – że działa mechanizm. Bogaci piłkarze wydadzą tą kasę na nowe ferrari, dom, ekstra ciuchy dla żony i kochanki. Sprzedawcy tych dóbr, zarobek wydadzą na trochę gorszy samochód, rozbudowę domu, ciuchy dla żony itd. Aż w końcu kasa dojdzie do fachowca, który im ten dom postawi i rolnika, który wyprodukuje jedzenie dla tego fachowca. Gwiazdy NIE SPALAJĄ ani nie ZAKOPUJĄ W OGRÓDKU pieniędzy, które zarobią. Prędzej czy później puszczą je dalej w obieg – kupując po prostu trochę droższe rzeczy niż inni.”
Hermes: Zgoda, ale produkt wyprodukowany po minimalnych kosztach marnej jakości poddaje się reklamie i marketingowi. Ubezpieczenia , żywność, chemia, a nawet samochody. Reklama to 10-20 % ceny finalnej produktu. Wychodzi Ronaldo, Beckham reklamuje, na koszulkach masz logo sponsora, który płaci gigantyczne pieniądze klubom.
Pogłębiające się dysproporcje w dochodach
na linii Bank/Korporacja – Show biznes, z jednej strony, podwykonawca do budowy domu – pracownik etatowy - z drugiej. Według Ciebie wolny rynek to
różnorodność towarów
pozostających ze sobą w cenowej rywalizacji.
Dla mnie ta „różnorodność” tylko opakowanie
za którym często kryje się ten sam kapitał właścicielski.
Popatrz na rynek w kategoriach własności
i zobaczysz jak tam mało jest wolnego rynku. Często za kilkudziesięcioma dużymi firmami
stoi ten sam kapitał właścicielski.
Dzisiaj państwo nie sankcjonuje dostepu do monopolu
bo odbywa się to poprzez sektor finansowy
i przejawia się w pierwszeństwie finansowania.
Najwyraźniej widać to na przykładzie małych banków które padaja jak muchy.
Pierwszeństwo w dostępie do pieniądza, sprawia, że ostatnie ogniwa tego łańcucha w warunkach zmonopolizowanego rynku dostają pieniądz na końcu - po inflacji.
Ci którzy stoją pierwsi w kolejce opodatkowują pozostałych inflacją W końcowym rozrachunku płacisz Ty
Marcin do Hermesa
Zgoda, ale
produkt wyprodukowany po minimalnych kosztach marnej jakości
poddaje się reklamie i marketingowi.
Ubezpieczenia , żywność, chemia, a nawet samochody.
Reklama to 10-20 % ceny finalnej produktu.
Wychodzi Ronaldo, Beckham reklamuje,
na koszulkach masz logo sponsora,
który płaci gigantyczne pieniądze klubom.
podwykonawca do budowy domu – pracownik etatowy - z drugiej.
Według Ciebie wolny rynek to
Często za kilkudziesięcioma dużymi firmami
Pierwszeństwo w dostępie do pieniądza,
sprawia, że ostatnie ogniwa tego łańcucha
w warunkach zmonopolizowanego rynku
dostają pieniądz na końcu - po inflacji.
opodatkowują pozostałych inflacją
W końcowym rozrachunku płacisz Ty
oprac:kot