Media, politycy, forumowicze dostali
skuteczne narzędzia wyrażania
-co im w duszy gra -tzw. poglądów.
Telewizja, tabloidy, politycy wmawiają
człowiekowi współczesnemu, że świat jest
łatwy, zrozumiały, jednoznaczny,
i że dysponujemy dostępnymi sposobami
aby go zmieniać.
Za wszystkim ma stać zdrowy rozsądek,
tyle że, różnie rozumiany.
-W fizyce w latach dwudziestych
nastąpił ostateczny rozbrat między
poznaniem zdroworozsądkowym,
a naukowym;
w ekonomii mamy podobnie:
nasze zdroworozsądkowe poglądy
płynące z doświadczeń gospodarstwa domowego
nie przekładają się na gospodarkę w wielkiej skali.
Zdrowy rozsądek jest utożsamiany z logiką.
Jednak to co lokalnie
niekoniecznie musi przekładać się
na wilka skalę
Do tego dochodzi
podział nauki na wyodrębnione dyscypliny,
Nie wszystko da się rozwiązać w ich ramach.
Wielkie problemy wymagają
rozwiązań całościowych.
Dlatego kłopoty ze zrozumieniem rzeczywistości ma
nie tylko przeciętny człowiek
ale także wyspecjalizowani fachowcy.
Na to wszystko nakłada się siatka sprzecznych
i mniej lub bardziej wpływowych lecz zawsze
skrzętnie ukrywających
swoje rzeczywiste zamiary interesów.
-Każdy ma prawo do własnych poglądów,
ale skoro rzeczywistości i tak się nie da zrozumieć
-to diabła nie ma! hulaj dusza !
Można tworzyć ideologie z czegokolwiek
bez naukowego uzasadnienia.
Tylko, że przy takim podejściu
będziemy rozwijać się od kryzysu do kryzysu.
Nie znaleziono lepszego sposobu zapobiegania
kryzysom, jak, stosowanie metody naukowej.
Która też może zawieść
z dwóch ważnych powodów,
z uwagi na
wplątane w nią interesy,
i zbyt wąskie, specjalistyczne,
ujęcie rzeczywistości,
jednak ludzkość nie dysponuje niczym co
mogłoby skuteczniej naukę zastąpić.
Ideologia, opierająca się o wiarę
w swoją rację w dalszej perspektywie
prowadzi donikąd.
Niedostatkiem ( ale i siłą)
współczesnej nauki jest
brak ujęcia całości.
Nauka w końcu -jest jednością.
-Konstrukcją
wzajemnych współzależności,
na każdym poziomie rozwoju.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz