Szukaj na tym blogu

środa, 1 lutego 2012

Nowa klasa

-Jestem, akurat tutaj, optymistą.
Obecna sytuacja wykazuje podobieństwo do tej z końca dziewiętnastego wieku.
Gdy lokalna klasa robotnicza i lokalni kapitaliści, znaleźli się w klinczu wzajemnych zależności.  Rezultaty były imponujące (organizacja, świadomość i te rzeczy),w konsekwencji: skrócenie czasu pracy, prawa pracownicze itp., itd.
Teraz przestrzeń lokalną zstąpiła
wspólnota przestrzeni internetowej.
Internauci są konsumentami,
a więc są potrzebni producentom (klincz)globalizm wymaga ruchliwości,
to dobra wiadomość dla funkcjonowania demokracji.
Klasy uprzywilejowane maja naturalną świadomość klasową
i gotowość do obrony przywilejów.
Klasy ludowe muszą dopiero
uświadomić sobie swoje cele i swoją siłę
Polska jest dobrym poligonem. 
Polscy prekarusze internetowi
nie mają nic do stracenia poza wolnością internetu.
Ale......
w społeczeństwie nikt, nic,  nie dostaje za darmo ( Andre Marlaux)
wszystko musi być wywalczone.

Brak komentarzy: