Nowej Gwinei mężczyźni kupowali kobiety. Kiedy przyleciałem tam po raz pierwszy 54 lata temu, jedna kobieta kosztowała średnio cztery świnie. A kiedy mówiłem swoim nowogwinejskim przyjaciołom, że jestem żonaty, zaraz mnie pytali, ile świń zapłaciłem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz