patrzeć na ten spektakl, bo ja to przecież wszystko znam z drugiej strony. Już nie muszę być w to utaplany, ale patrzę na to z zafascynowaniem, bo Polska jest fascynująca jako praojczyzna głupoty. Na naszych oczach toczy się walka siermiężnego, starego, ponurego i smutnego nacjonalizmu jagiellońskiego z tą małą grupą oświeconych liberałów, inteligentów polskich.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz