Szukaj na tym blogu

piątek, 15 grudnia 2017

Surferzy gonią fale, a kite i windsurferzy gonią wiatr. Co jednak zrobić, kiedy nie wieje?

W ciągu roku zawsze gdzieś wieje – we wrześniu na Mauritiusie, w listopadzie w Brazylii, w styczniu na Filipinach etc. Jak się uprzeć to w pogoni za wiatrem można zjeździć cały świat. Ale, co ciekawe - kiedy wieje - najlepsze warunki do nauki są na naszym Helu. Woda na Zatoce Puckiej jest płytka i można złapać grunt pod nogami, a to ważne dla początkujących. Jest także niepofalowana, co również ułatwia początki. No i przy brzegu nie ma niebezpiecznych przeszkód w postaci skał, czy linii wysokiego napięcia.
Katarzyna Jaklewicz, Dziewczyny, które kochają kitesurfing

Brak komentarzy: