Bardzo im kibicuję i pewnie się z tą oceną nie zgodzą, ale widzę tam klimat przejęty od obozu liberalnego, który Razem krytykuje. Chodzi o poczucie wyższości i potrzebę pouczania, co widać w różnych niuansach. W swoich dyskusjach z obozem liberalnym nie zostawiają żadnej furtki. Żeby móc kogoś przekonać, nie możesz zaczynać od „jesteście głupi, wszystko schrzaniliście, a w ogóle to najpierw przeproście”.
Chodzi o przekaz: rozumiemy złożoność tamtych czasów, uważamy, że można było inaczej, ale już to zostawmy, teraz dyskutujmy o przyszłości. To jest niezbędne także dlatego, że pouczanie z pozycji siły czasem budzi respekt, ale pouczanie z pozycji 3 procent jest irytująco śmieszne.
Chodzi o przekaz: rozumiemy złożoność tamtych czasów, uważamy, że można było inaczej, ale już to zostawmy, teraz dyskutujmy o przyszłości. To jest niezbędne także dlatego, że pouczanie z pozycji siły czasem budzi respekt, ale pouczanie z pozycji 3 procent jest irytująco śmieszne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz