Kaczyński co najwyżej posiada władzę nad własną partią, ale na pewno nie nad sytuacją polityczną. Zwłaszcza, że powykręcane bezpieczniki zwiększają teoretycznie zakres władzy, ale – z opisanych wyżej wymienionych powodów – grożą eskalacją i niemożnością opanowania konfliktu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz