"... duże różnice wpływa niekorzystnie na funkcjonowanie wspólnej waluty:
podczas gdy jedna część regionu mogłaby mierzyć się z recesją, druga zmagałaby się z inflacją; część krajów zgarniałaby nadwyżki w handlu zagranicznym, inne mogłyby mieć duży deficyt. Konkretny poziom stóp procentowych, który mógłby pomóc rozwiązać problemy w jednym rejonie, w innym tylko zaogniałby sytuację.
Nie wiedzieć czemu twórcy euro wyobrażali sobie, że jeśli ograniczy się nadmierne wydatki, rozbieżności między krajami znikną i nie będą się już pojawiać – a wzrost i stabilność ogarną całą strefę euro; trudno jest też zrozumieć panujące przekonanie, że jeśli wydatki rządowe będą zbilansowane, zachowana zostanie także równowaga w handlu zagranicznym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz