Szukaj na tym blogu

wtorek, 11 sierpnia 2015

coś rodzaju polemiki z Janem Winieckim

-http://www.project-syndicate.pl/artykul/nierownosci-a-wzrost-gospodarczy-politycznie-poprawna-mitologia-i-rzeczywistosc,1859.html
-Jako stały czytelnik PS z reguły omijam Jana Winieckiego, który jest jednym z najmniej interesujących autorów.
Gdyż jego wypowiedzi sprowadzają się do gry w "pomidora".
Jego analizy robione są nie pod rzeczywistość ale pod z góry założone tezy. A więc wnioski sa z góry wiadome. Mało to ciekawe.
Weźmy pod uwagę powyższy tekst. Nie wygląda źle , a nawet jest interesujący.
Ale
ma prowadzić tam gdzie powinien, do tego służy kilka dopasowanych faktów
i pominiecie kilku istotnych.
Charakterystyczne jest dla zastosowanej egzemplifikacji pominięcie Chin, które najlepiej by pasowały do tezy udowadnianej przez autora.
Zgoda, że wzrost nierówności wiążę sie z pierwsza fazą rozwoju.
Ale nie jest jego przyczyna ale skutkiem.
Tajwan i Korea Płd. (Chiny, Singapore) zawdzięczają swój rozwój strategicznym działaniom państwa, w oparciu o rynek,
a nie rynkowi, ze zminimalizowana rolą państwa.
Jeżeli z ta tezą Jan Winiecki się zgodzi to reszta jest w porządku.

Brak komentarzy: