Wróćmy do najbardziej interesującego nas pytania: dlaczego w Polsce jest tak dobrze, skoro jest tak źle.
Przypomnę pytanie: "Mamy marne instytucje, które nie tylko pomagają w rozwoju ale często przeszkadzają,
a pomimo to gospodarka daje sobie z tą sytuacją radę".
Teoretycznie wymyślone , spójne, systemy gospodarcze i polityczne w zderzeniu z rzeczywistością
nie chcą działać na skutek , dobrze ukorzenionych układów, wspólnych interesów, których nie można zmienić
-oporu materii.
Neoliberalizm głoszący, że państwo jest przeszkodą,
a nie pomocą dla gospodarki
w Polsce został zaszczepiony na oczyszczonym ze starych układów gruncie.
To różnica startu między Polska, a Ukrainą. Słabe państwo w Polsce sprzyjało konkurencji
-słabe państwo w zoligarchizowanej Ukrainie..........
uniemożliwia ją.
Przypomnę pytanie: "Mamy marne instytucje, które nie tylko pomagają w rozwoju ale często przeszkadzają,
a pomimo to gospodarka daje sobie z tą sytuacją radę".
Teoretycznie wymyślone , spójne, systemy gospodarcze i polityczne w zderzeniu z rzeczywistością
nie chcą działać na skutek , dobrze ukorzenionych układów, wspólnych interesów, których nie można zmienić
-oporu materii.
Neoliberalizm głoszący, że państwo jest przeszkodą,
a nie pomocą dla gospodarki
w Polsce został zaszczepiony na oczyszczonym ze starych układów gruncie.
To różnica startu między Polska, a Ukrainą. Słabe państwo w Polsce sprzyjało konkurencji
-słabe państwo w zoligarchizowanej Ukrainie..........
uniemożliwia ją.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz