Szukaj na tym blogu

piątek, 13 lipca 2012

Wspomina kombatant.

-Byłem dziewiętnastoletnim dzieciakiem,
z uzupełnień,
szedłem,  płakałem i strzelałem (nie celnie).
Inny odmiennie:
-Gdy podchodziliśmy do Berlina
w  niektórych miasteczkach oni
stawiali opór do końca.
Były to niemieckie dzieciaki.
Wychodzili dopiero wtedy gdy już
nie mieli czym strzelać.
 

Brak komentarzy: