Szukaj na tym blogu

wtorek, 17 kwietnia 2012

Jennifer Klein:
Rozgrywano sprawę w języku, który ukształtowała prawica. Nic dziwnego, że dziś ludzie w USA mają niesłychanie mgliste pojęcie o tym, co jest publiczne a co prywatne....
...partii, której zależy na utrzymaniu sektora publicznego.
...w 1935 roku! Narodowa Ustawa o Stosunkach Pracy do dziś stanowi podstawę naszego prawa pracy, ale od tamtego czasu pracodawcy wypracowali bądź uzyskali cały szereg możliwości omijania jego ogólnych reguł – w efekcie dziś poziom członkostwa pracowników w związkach zawodowych nie przekracza 10 procent w sektorze prywatnym. Przed siedemdziesięciu laty pracownicy mieli do dyspozycji cały szereg procedur pozwalających im na założenie związku. Dziś do jego utworzenia potrzebna jest państwowa certyfikacja i wybory władz związku. 
                              Z wywiadu Sutowskiego w Krytyce


Gdzie wóz, gdzie koń.
Gdy publiczne  nie ma publicznie własnych pojęć.

Brak komentarzy: