Oni, umazani tą sadzą, przesiąknięci dymem, cały czas powtarzali: „Przecież nie ma nic za darmo, nie ma nic za darmo”. Powtarzali to jak mantrę. Święcie wierzyli w tę prawdę, nieświadomi, że to jedno z większych kłamstw, bo – dziwnym zbiegiem okoliczności – faktycznie jest tak, że im jesteś bogatszy, tym więcej rzeczy masz za darmo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz