Szukaj na tym blogu

niedziela, 4 marca 2018

oja ulubiona aktorka Kristin Scott

 Radość z wykonywania tej dziwacznej pracy polega na tym, że możesz stać się kimś innym. Kimś, kto nie ma z tobą zupełnie nic wspólnego, bo wolę myśleć, że nic nie łączy mnie na przykład z tą szaloną kobietą, którą zagrałam w "Tylko Bóg wybacza". Ale na tym właśnie polega zabawa: wchodzisz w skórę kogoś absolutnie odrażającego, a zaraz potem stajesz się Matką Teresą.

Brak komentarzy: