Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 19 marca 2018

Wygląda to tak, jakby Polska – w odróżnieniu od Niemiec, które mają przecież dużo cięższe grzechy na sumieniu – była pozbawiona nadziei na to, że jest w stanie się z tego wydobyć. W Niemczech nastąpiła zgoda, co do tego, że historii trzeba uczyć inaczej. Że się nie będzie kłamać. Że powie się prawdę o tym, co się stało. Oczywiście, to nie nastąpiło natychmiast, kraj się opierał, ale po 1968 roku, kiedy pokolenie synów i wnuczek zaczęło dochodzić do władzy, to się w końcu zdarzyło. Uzgodniono, że mówimy prawdę – bez ściemniania. I ten kraj jest zupełnie innym krajem dzisiaj.

Brak komentarzy: