Arabską wiosnę z 2011 r. trudno uznać za sukces. Egipt zamienił jednego dyktatora na drugiego. Syria, Libia, Jemen i Irak zamiast wolności dostały wojny domowe, a ich tragedie stały się pożywką dla ekstremistów i doprowadziły do powstania Państwa Islamskiego. Choć liczba młodych Arabów przekracza już 100 mln i szybko rośnie, jeszcze s
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz