Szukaj na tym blogu

sobota, 11 lutego 2017

Szczerek."

Pojechali do Bristolu. Porozmawiali. Kaczyński całował w rękę. Jeszcze dwa lata temu można było mieć nadzieję, że na przykład też go pocałuje. 
Choćby dla jaj. Albo że wyrwie rękę. Wiadomo, że by tego nie zrobiła. 
Ale można było mieć nadzieję.

Tak, tam, gdzie się nosi hidżab, tam się nosi hidżab, i bez gadania, każdy musi. Tu jest Polska, tu się całuje w rękę. Nie wolno się wyrywać. To już minęło.

Brak komentarzy: