Wolfgang Streeck.
Wolny rynek i powszechne prawo wyborcze nigdy nie były szczególnie dobrze dobraną parą. Kapitalizm premiuje wszak silnych i zasobnych w kapitał. Demokracja stara się ten podział zniwelować poprzez zasadę, że głos nędzarza i Rockefellera waży tyle samo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz