Szukaj na tym blogu

niedziela, 11 stycznia 2015

2.Dlaczego rozwijamy się wolniej niż kiedyś

 Teraz światem rządzą finansiści , a nie menadżerowie
-nawet  w radach nadzorczych uniwersytetów (Fukuyama)

Komu potrzebny jest rynek finansowy?
Odpowiedz najprostsza: realnej gospodarce, która potrzebuje
odpowiedniego zasilania pieniądzem i właściwej alokacji kapitału.
Czy spełnia tę rolę. Pytanie?
Czy spełnia tę rolę i na ile pomaga gospodarce ,a na ile może jej szkodzi.
Jak w zwykle w układach o wysokim stopniu złożoności -nie ma jednoznacznej  odpowiedzi.
Dzisiaj, żadne liczące się przedsiębiorstwo nie stać.... na nieobecność na rynkach finansowych.
Obecność ta zapewnia im  wysoką płynność i zyski.

Po co produkować,
skoro można osiągać zyski bez angażowania się w produkcje,
nie obracając pieniądzem w cyklu pieniądz-towar-pieniądz
-tylko w cyklu obrotu fikcyjnego,
w którym towar -jest tylko  symbolem towaru.

Na rynku realnym
mamy ciągły proces przemiany pieniądza w realny towar i  realnego towaru w  pieniądz.
Skoro
można bogacić się poza realną gospodarką,
bez całego tego ambarasu, który temu towarzyszy
- jest pokusa
aby przenieść swoje zainteresowania z rynku gospodarczego na rynek finansowy.
Dodajmy do tego efekt skali, siły, jaką stanowią wielkie pieniądze.

 Obieg pieniądza  na rynku finansowym -jest  jałowy,
bo nie owocuje w swoim cyklu produkcją.
-Gdy wysysa  pieniądz z gospodarki
 tworzy efekt upuszczanej   krwi.

Rynki finansowe są miejscem
parkowania pieniądza drukowanego i  zagrożeniem
bańką nadmiaru -groźną w sytuacji naruszenia równowagi gospodarczej.

Proces  wybijania się w niepodległość rynków finansowych
w ciągu ostatnich dwudziestu lat miał przebieg gwałtowny,
który jeśli nie zmienił wszystkiego , to zmienił  wystarczająco wiele
abyśmy się znaleźli w innej rzeczywistości.

Brak komentarzy: