"To, co się stało, jest wyłącznie moją winą i mojego rządu – oświadczył w telewizyjnym wystąpieniu, a z jego twarzy biło poczucie klęski i zawodu. – Popełniliśmy błędy, w naszej polityce zaciskania pasa wymagaliśmy od Argentyńczyków zbyt wielu wyrzeczeń, miliony rodaków ledwo dociągają do końca miesiąca. Argentyńczycy są wściekli i wysłuchaliśmy ich – mówił przygnębiony."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz