Szukaj na tym blogu

środa, 28 sierpnia 2019

Lewica i życie -zabrakło klasy

żeby tam posłuchać, jak jakaś pani, która nie wypruwała sobie z nami żył przez ten ostatni tydzień przygotowań - kiedy się nie śpi, nie je, umiera ze stresu - mówi, dlaczego protestujemy i co zrobimy dalej. I mówi „my”! Może by z tym skończyć? Z tym dobrotliwym reprezentowaniem nas przez osoby, które nie mają na tyle przyzwoitości, żeby którejkolwiek z prawdziwych organizatorek Strajku ustąpić tak silnie strzeżonego pola?

Brak komentarzy: