Szukaj na tym blogu

czwartek, 15 sierpnia 2019

Do czego prowadzą czystki w wojsku



Kierując się Twoją logiką PIS-u należało by przyjąć, że dobry generał   jest wtedy dobry, gdy wyznaje właściwe poglądy polityczne. 
Czy gdy idziesz do szewca ( co teraz jest rzadkie) , to pytasz się o jego poglądy polityczne, czy dobry inżynier to  ten, który popiera 
"dobrą zmianę". Talleyrand był  Francuskim pierwszoplanowym politykiem podczas kilkakrotnie zmieniających się systemów politycznych.  
Czy Ty naprawdę wierzysz w to, że zdanie: "kadra która choć w większości nie pamięta PRL to mentalnie się z niego wywodzi" 
jako coś złego co   dyskwalifikuje fachowość. I automatycznie oznacza brak lojalności tych ludzi  wobec państwa .
Nie tylko PIS także Platforma, choć nie tak dosadnie, wymiatała poprzedników,  tylko po to aby zrobić miejsce dla swoich,
bo nie decydowała   fachowość i lojalność wobec  państwa lecz  
lojalność partyjna i lukratywność stanowisk (dotychczas  żadna z partii nie zdecydowała się na stworzenie ponadpartyjnego zasobu kadrowego) .Chyba dla każdego myślącego człowieka miarą patriotyzmu nowej ekipy rządzącej jest pozostawienie na ważnych stanowiskach państwowców, których fachowość jest niekwestionowana.
Piszesz: " dużo większy problem to kadra" i tu masz racje.  Wyszkolenie i wyselekcjonowanie dobrego dowódcy to sprawa odpowiedniego talentu, a talenty są rzadkie i  ponad dziesięciu lat  szkoleń.
Wywalenie takich wybitnych  generałów jak gen. Różański  jest sabotażem lub skrajną bezmyślnością.
należało  by przyjąć, że dobry generał   jest wtedy dobry, gdy wyznaje właściwe poglądy polityczne. 
Czy gdy idziesz do szewca ( co teraz jest rzadkie) , to pytasz się o jego poglądy polityczne, czy dobry inżynier to  ten, który popiera 
"dobrą zmianę". Talleyrand był  Francuskim pierwszoplanowym politykiem podczas kilkakrotnie zmieniających się systemów politycznych.  
Czy Ty naprawdę wierzysz w to, że zdanie: "kadra która choć w większości nie pamięta PRL to mentalnie się z niego wywodzi" 
jako coś złego co   dyskwalifikuje fachowość. I automatycznie oznacza brak lojalności tych ludzi  wobec państwa .
Nie tylko PIS także Platforma, choć nie tak dosadnie, wymiatała poprzedników,  tylko po to aby zrobić miejsce dla swoich,
bo nie decydowała   fachowość i lojalność wobec  państwa lecz  
lojalność partyjna i lukratywność stanowisk (dotychczas  żadna z partii nie zdecydowała się na stworzenie ponadpartyjnego zasobu kadrowego) .Chyba dla każdego myślącego człowieka miarą patriotyzmu nowej ekipy rządzącej jest pozostawienie na ważnych stanowiskach państwowców, których fachowość jest niekwestionowana.
Piszesz: " dużo większy problem to kadra" i tu masz racje.  Wyszkolenie i wyselekcjonowanie dobrego dowódcy to sprawa odpowiedniego talentu, a talenty są rzadkie i  ponad dziesięciu lat  szkoleń.
Wywalenie takich wybitnych  generałów jak gen. Różański  jest sabotażem lub skrajną bezmyślnością.

Brak komentarzy: