Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 11 lutego 2019

Trudno wymienić choć jeden wskaźnik, który wskazywałby, że sytuacja w Polsce może przerodzić się w kryzys lub choćby mocne wyhamowanie

 w przewidywalnym okresie – podkreśla Bujak. - Zadłużenie zagraniczne? Mocno spada. Dług publiczny? Też. Deficyt budżetowy? Tak mały, że prawie go nie ma. Bilans płatniczy? Bardzo dobra sytuacja. Rynek nieruchomości, który był jednym z źródeł kryzysu z 2008 r.? Nie ma problemu. Wzrost cen jest, ale - na tle innych krajów UE - umiarkowany. To ciągle zrównoważony rynek z mocnymi popytem i podażą. Przegrzania nie widać – zapewnia.http://wyborcza.pl/7,155287,24429076,kryzys-z-innej-bajki-nastepne-zalamanie-gospodarcze-bedzie.html

Brak komentarzy: