Szukaj na tym blogu

niedziela, 5 maja 2013

"Te wszystkie tea party i think tanki

 gdzie naukowcy pracują nad dowodami na fikcyjność globalnego ocieplenia,
to prywatne inicjatywy kilku amerykańskich bogaczy, 
którzy wciąż robią pieniądze na nastrojach 
rodem z „zimnej wojny”. 

...przykładem tego zjawiska jest 
próba dodatkowego opodatkowania papierosów w Kalifornii. 
W stanie, w którym prawie nikt nie pali, 
większość obywateli popierała reformę, 
według której dodatkowy dochód 
miał być przeznaczony na walkę z rakiem. 
Przemysł tytoniowy wpompował 
w przeciągu paru miesięcy prawie 47 milionów dolarów, 
żeby zmienić zdanie opinii społecznej. I udało mu się.."
                                    Popęda Agata

Brak komentarzy: