Szukaj na tym blogu

niedziela, 5 maja 2013


Popęnda pisze,że źle się dzieje w" państwie amerykańskim".
Zgwałcenie nastolatki przez kolegów z drużyny futbolowej,
to wcale nie takie doszukiwanie się dziury w całym.
W armii amerykańskiej kobiety są też gwałcone. Itd. itp.
Agresywne gangi na ulicach miast i wysokie mury oddzielające bogatych.
A brak zatrudnienia dla młodych i ideologia, że
pracą i łokciami musisz dojść do tego co pokazuje telewizja.
Przepełnione więzienia i bezdomni weterani. To wszystko norma?!
To objawy pewnej kultury, tu akurat męskiej narracji amerykańskiej.
Że w Polsce też by się coś podobnego  znalazło. Zgoda.
Czy zawsze tak było i będzie.
Nie zawsze.

Brak komentarzy: