Na forum P.Kuczynskiego dominuje niezgoda na polskie euro.
Argumenty za maja charakter polityczny,
argumenty przeciw -ekonomiczny,
a wiec prblem nie moze byc teoretycznie rozstrzygniety.
Chyba, ze pojdziemy o krok dalej I obok euro otworzymy ustawowa mozliwosc.
tworzenia pieniadza lokalnego. Kiedys do tego powinno dojsc.
Szukaj na tym blogu
czwartek, 30 maja 2013
środa, 29 maja 2013
Jak to w Ameryce prowadzi sie polityke przemyslowa
.....................sieć publicznych, federalnych i stanowych agend – Departament Handlu, Narodowy Instytut Zdrowia zajmujący się farmaceutyką i biotechnologią, Narodowy Instytut Standardów Technologicznych, Administracja Małego Biznesu, Narodowa Fundacja Nauki. To cała paleta instytucji, które aktywnie tworzą sieci pomiędzy prywatnymi firmami i zachęcają je do innowacyjnej współpracy w obszarach, na
których agencjom tym najbardziej zależy. Agencje te raczej zlecają badania, zlecają innowacje w sektorze prywatnym, niż po prostu subsydiują badania, licząc, że może coś z nich wyniknie. Programują konkretne ścieżki badań, a potem kojarzą różne firmy prywatne kreujące w ich ramach innowacje z uczelniami i ze źródłami finansowania, np. funduszami private equity. Co ciekawe jednak, wszystkie te działania odbywają się raczej na uboczu, poza głównym nurtem zainteresowania opinii publicznej.
Jeśli chodzi o rolę państwa przedsiębiorczego, czy też „państwa Schumpeteriańskiego”, to wiąże się ona przede wszystkim z kształtowaniem tzw. krzywych kosztowych danej branży czy danego produktu. Krzywa kosztowa spada wraz z wielkością produkcji. Problem w tym, że przedsiębiorstwo albo nawet cała branża może mieć problem z uzyskaniem odpowiednio dużej skali produkcji, która by te koszty obniżyła w warunkach rynkowych. Współczesnym przykładem takiej sytuacji jest produkcja paneli słonecznych. Chiny osiągnęły już tak ogromny potencjał produkcji, że ich krzywa kosztowa wyraźnie spadła – produkują tanio i na wielką skalę, tymczasem firmy europejskie i amerykańskie nie uzyskały jeszcze takiej skali.
http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/ekonomia/20130529/wade-panstwo-powinno-dzialac-jak-przedsiebiorca
Wazne uogulnienie
http://www.krytykapolityczna.pl/felietony/20130528/myslenie-ma-kolosalna-przeszlosc
poniedziałek, 27 maja 2013
Slabosc panstwa narodoego wobec rynkow
......Jeśli spróbują coś zrobić
– w imię interesu społeczeństwa zamieszkującego ich państwo narodowe
– kapitał ucieknie gdzieś indziej.
Więc wolą nie robić nic.
Tylko Unia Europejska jako całość
dysponuje siłą wystarczającą,
żeby nałożyć na rynki finansowe stosow
ne regulacje, żadne państwo samo nie da rady.
Robert Menasse – austriacki powieściopisarz
– w imię interesu społeczeństwa zamieszkującego ich państwo narodowe
– kapitał ucieknie gdzieś indziej.
Więc wolą nie robić nic.
Tylko Unia Europejska jako całość
dysponuje siłą wystarczającą,
żeby nałożyć na rynki finansowe stosow
ne regulacje, żadne państwo samo nie da rady.
Robert Menasse – austriacki powieściopisarz
Renacjonalizacja winy
Narzucono Grekom polityke oszczędnościowa w horrendalnej skali.
Można powiedzieć, że w tym przypadku
zrenacjonalizowano winę,
sprowadzono ją do błędów jednego kraju.
Robert Menasse
Można powiedzieć, że w tym przypadku
zrenacjonalizowano winę,
sprowadzono ją do błędów jednego kraju.
Robert Menasse
Pokolenie Ja Ja Ja,
hedoniści, materialiści, egoiści.
I komentarz forumowicza z Onetu:
Jest to celowa metoda chowu,tak chowu :nowego człowieka".Człowieka ,który będzie wzorowym konsumentem będzie napędzał koncerty ciągłymi zachciankami dyskretnie podsuwanymi mu w reklamach lub w przekonaniu,ze brak takiego produktu czyni go gorszym.Jest to cały program a obecne młode pokolenie jest tylko przygrywką i pewnym etapem.Wzorem będa takie systemy ,które dla naszego pokolenia były tylko SF.Będzie sie liczyl towar,system a człowiek zejdzie do poziomu sztuki,elementu.jak będzie młody,sprawny do będzie w porządku w przypadku choroby lub zestarzenia pożądane będzie eutanazja bo taki człowiek będzie psuł wizerunek.Już dzisiaj mamy z tym do czynienia liczy się kult:ciała,młodości ,kasy,sprzętu.A tak naprawdę młody człowiek nie potrafi zrobić prania,ugotować obiad czy pójść naprzykład na grzyby.Jest to oczywiście tylko przykład ale szkolnictwo plus taki system stworzył niedoraje i pustaka.
I komentarz forumowicza z Onetu:
Jest to celowa metoda chowu,tak chowu :nowego człowieka".Człowieka ,który będzie wzorowym konsumentem będzie napędzał koncerty ciągłymi zachciankami dyskretnie podsuwanymi mu w reklamach lub w przekonaniu,ze brak takiego produktu czyni go gorszym.Jest to cały program a obecne młode pokolenie jest tylko przygrywką i pewnym etapem.Wzorem będa takie systemy ,które dla naszego pokolenia były tylko SF.Będzie sie liczyl towar,system a człowiek zejdzie do poziomu sztuki,elementu.jak będzie młody,sprawny do będzie w porządku w przypadku choroby lub zestarzenia pożądane będzie eutanazja bo taki człowiek będzie psuł wizerunek.Już dzisiaj mamy z tym do czynienia liczy się kult:ciała,młodości ,kasy,sprzętu.A tak naprawdę młody człowiek nie potrafi zrobić prania,ugotować obiad czy pójść naprzykład na grzyby.Jest to oczywiście tylko przykład ale szkolnictwo plus taki system stworzył niedoraje i pustaka.
niedziela, 26 maja 2013
PODATKOWI PRYMUSI: Jednym z punktów wczorajszej debaty było wręczenie
nagród laureatom rankingu największych płatników podatku CIT. Statuetkę
za pierwsze miejsce z rąk Jacka Rostowskiego, ministra finansów (trzeci z
lewej), Janusza Piechocińskiego, ministra gospodarki (drugi z lewej), i
Tomasza Siemieńca, redaktora naczelnego „Pulsu Biznesu” (pierwszy z
lewej), odebrał Herbert Wirth, prezes KGHM (pierwszy z prawej). Podatek
jego firmy za 2011 r. to, bagatela, 2,32 mld zł. Nagrody za kolejne
miejsca odebrali (od prawej): Jacek Krawiec, prezes PKN Orlen, Zbigniew
Jagiełło, prezes PKO BP, Andrzej Kopyrski, wiceprezes Pekao, Jarosław
Zagórowski, prezes JSW, Jacek Kaczorowski, prezes PGE GiKE, Zygmunt
Solorz-Żak, prezes Polkomtela, Miroslav Rakowski, prezes Polskiej
Telefonii Cyfrowej, i Jarosław Mastalerz, wiceprezes BRE Banku. W sumie
tych 10 firm zaksięgowało za 2011 r. podatek CIT w wysokości 7,32 mld
zł. [FOT. MW]
piątek, 24 maja 2013
Dlaczego współczesna ekonomia nie działa
W porównaniu do rzeczywistości z przed stu lat
złożoność osiągnęła poziom, który przekroczył
zakres wiedzy, w której orientuje się
tradycyjna ekonomia.
Krótko mówiąc w ekonomii jest zbyt mała zawartość filozofii,
która zresztą jest w podobnym impasie,
zbyt zorientowana na przeszłość.
złożoność osiągnęła poziom, który przekroczył
zakres wiedzy, w której orientuje się
tradycyjna ekonomia.
Krótko mówiąc w ekonomii jest zbyt mała zawartość filozofii,
która zresztą jest w podobnym impasie,
zbyt zorientowana na przeszłość.
-Ile państwa?-Dużo
państwo powinno
pośrednio bądź bezpośrednio kontrolować
od 2/3 do 3/4
nakładów brutto na środki trwałe.
Keynes
pośrednio bądź bezpośrednio kontrolować
od 2/3 do 3/4
nakładów brutto na środki trwałe.
Keynes
Tak długo, jak inwestycje
napędza przede wszystkim sektor prywatny,
ignorując dobra publiczne
– jak długo socjaldemokraci sądzą, że „wolność”
oznacza pozostawanie zależnym
od „zwierzęcych instynktów” kapitalistów
– nie ujrzymy takiego wzrostu, jakiego nam trzeba.
George Irvin
Dużo go jest w Chinach.
Jeżeli nie będą mieli kryzysu to zweryfikują tę tezę
Dużo go jest w Chinach.
Jeżeli nie będą mieli kryzysu to zweryfikują tę tezę
czwartek, 23 maja 2013
Polska -30% wzrost wydajności w ciągu 5 lat
wydajność pracy,
mierzona produkcją sprzedaną na jednego zatrudnionego,
była w roku 2010 wyższa o 29,3% niż w roku 2005
mierzona produkcją sprzedaną na jednego zatrudnionego,
była w roku 2010 wyższa o 29,3% niż w roku 2005
VAT -połowa dochodów podatkowych państwa
W roku 1999 VAT
stanowił tylko 29,76% dochodów państwa.
W 2012 roku z kolei już 45,55%.
stanowił tylko 29,76% dochodów państwa.
W 2012 roku z kolei już 45,55%.
środa, 22 maja 2013
Coś się zmienia -w propagandzie
- Mówi Van Rompuy.
- To, co robimy z dyrektywą o opodatkowaniu dochodów z oszczędności
jest bez precedensu.
Nie mogliśmy w ten sposób rozmawiać o tych kwestiach
jeszcze kilka miesięcy temu.
Jest to więc prawdziwy przełom
- UE może natychmiast rozpocząć negocjacje
ze Szwajcarią, Lichtensteinem, Monako, Andorą i San Marino,
by zapewnić stosowanie w tych krajach standardów UE (...)
- To, co robimy z dyrektywą o opodatkowaniu dochodów z oszczędności
jest bez precedensu.
Nie mogliśmy w ten sposób rozmawiać o tych kwestiach
jeszcze kilka miesięcy temu.
Jest to więc prawdziwy przełom
- UE może natychmiast rozpocząć negocjacje
ze Szwajcarią, Lichtensteinem, Monako, Andorą i San Marino,
by zapewnić stosowanie w tych krajach standardów UE (...)
Kapitalizm jako gra
(odnoszę się do ostatniego felietonu P. K. w Krytyce)
Czeka nas zmiana systemu ale prawdopodobnie będzie to inna forma kapitalizmu.
Dokładnie.
Nieporozumieniem, którego współtwórca jest Karol M. i jego przeciwnicy,
którzy podtrzymują pogląd, że alb,albo:
kapitalizm lub socjalizm.
-Jeżeli będziemy traktowali kapitalizm jako GRĘ,
a nie jako samo zło lub samo dobro
-to unikniemy nieporozumień
i błędów.
Gra- to gra! Jest ani dobra ani zła . Wymaga reguł i sędziów,
którzy pilnują ich przestrzegania przez graczy.
Jeżeli z jakichkolwiek powodów, nie pasują,
to je zmieńcie.
Gra ma to do siebie, że można reguły zmieniać.
Oszustwa podatkowe i machinacje podatkowe korporacji
powodują straty dla budżetów
Pieniądze, które uciekają z Francji
to równowartość łącznego budżetu
ministerstwa obrony i edukacji
- pisze "Le Nouvel Observateur".
Według ostrożnych szacunków,
w roku 2008 osoby indywidualne ukryły
w rajach podatkowych ponad 200 mld euro.
Gdyby podatki od tej sumy wraz z odsetkami
"zainwestować w obniżenie długu Francji,
można by uzyskać rocznie 5 mld euro
w samych odsetkach" - "Le Nouvel Observateur".
,,- obniżają stawkę podatkową do poziomu poniżej 5 proc.,
wobec 33-procentowej stawki podatku (korporacyjnego)
W Stanach Zjednoczonych
przedmiotem senackich śledztw
przedmiotem senackich śledztw
były praktyki Microsoftui Hewletta-Packarda,
a obecnie badana jest firma Apple.
W Wielkiej Brytanii
parlament zorganizował przesłuchania
w sprawie polityki podatkowej kilku firm.
Gdyby wyeliminować w UE oszustwa podatkowe,
to "w dużym stopniu
udałoby się wyhamować
udałoby się wyhamować
kryzys zadłużenia publicznego w Europie"
W Polsce
komentatorzy wyjaśniają, że
chodzi o byle jakie pieniądze,
a korzystanie z rajów podatkowych to nic złego!
W Polsce
komentatorzy wyjaśniają, że
chodzi o byle jakie pieniądze,
a korzystanie z rajów podatkowych to nic złego!
Lokalnie
-W kilku miejscach na świecie i w różnym czasie sprawdził się
pieniądz lokalny emitowany przez zarządy miast.
Zezwolenie na emisje równoległą do
pieniądza oficjalnego -pieniądza lokalnego
powinno zostać zagwarantowane w konstytucjach.
Przydałoby się też równolegle do postępującej globalizacji
wzmacnianie tego co lokalne: popieranie oddolnych inicjatyw lokalnych,
lokalna energia;
nie ma sensu też aby korzystał z ulg podatkowych ten
z wielkich, kto lokalnie tłucze kasę i gdzie indziej nie może
(np Solorz -Polsat, Kulczyk -browary)
Globalizm i lokalność
Ziemia globalnie stała się naszym miejscem do życia.
Lokalność marnieje.
Tymczasem globalność i lokalność nie muszą i nie powinny
konkurować ze sobą o miejsce w naszym życiu.
Potrzeba nam ludziom
jednej i drugiej.
Gdzie jest nasza Ojczyzna?
Rodzina, wieś, miasto, Polska, Europa, Ziemia,
-to nasze Ojczyzny.
Lokalne waluty.
Możliwość, dozwolona ustawowo,
emisji walut miejskich.
Podatki
Opodatkowanie podmiotów gospodarczych,
obsługujących społeczność lokalną nie może być
jednakowe z
opodatkowaniem podmiotów o charakterze nielokalnym.
Energetyka.
Póki nie będziemy mieli energii z syntezy
powinno się rozwijać
wszelkie możliwe formy energetyki lokalnej.
Lokalność marnieje.
Tymczasem globalność i lokalność nie muszą i nie powinny
konkurować ze sobą o miejsce w naszym życiu.
Potrzeba nam ludziom
jednej i drugiej.
Gdzie jest nasza Ojczyzna?
Rodzina, wieś, miasto, Polska, Europa, Ziemia,
-to nasze Ojczyzny.
Lokalne waluty.
Możliwość, dozwolona ustawowo,
emisji walut miejskich.
Podatki
Opodatkowanie podmiotów gospodarczych,
obsługujących społeczność lokalną nie może być
jednakowe z
opodatkowaniem podmiotów o charakterze nielokalnym.
Energetyka.
Póki nie będziemy mieli energii z syntezy
powinno się rozwijać
wszelkie możliwe formy energetyki lokalnej.
Sens kapitalizmu -trzecie założenie
Jego sens określają dwa założenia:
1. Egoistyczne działanie jednostki obraca się w korzyść ogółu.
2. Kapitalizm generuje konkurencje, zwiększającą:
produktywność gospodarki, obfitość dóbr, postęp techniczny
i możliwości człowieka
w sytuacji wyczerpujących się zasobów naturalnych.
-Interes pojedynczej jednostki działającej z pobudek egoistycznych
ma być zgodny z interesem społeczeństwa.
-Tylko wówczas kapitalizm ma sens.
W sytuacji rozchodzenia się interesu jednostkowego i społecznego
kapitalizm traci sens społeczny.
Sensu nie ma jednak trzecie założenie,
które jest równie szeroko, a nawet bardziej, propagowane:
Dwa pierwsze założenia mają moc samorealizacji
bez świadomego udziału człowieka (czynnika regulującego):
im mniej interwencji w proces samorzutny
- tym realizują się lepiej.
To założenie powinno zostać poddane ostrej weryfikacji
skoro nadaje lub nie nadaje sensu
dwóm pierwszym -podstawowym.
1. Egoistyczne działanie jednostki obraca się w korzyść ogółu.
2. Kapitalizm generuje konkurencje, zwiększającą:
produktywność gospodarki, obfitość dóbr, postęp techniczny
i możliwości człowieka
w sytuacji wyczerpujących się zasobów naturalnych.
-Interes pojedynczej jednostki działającej z pobudek egoistycznych
ma być zgodny z interesem społeczeństwa.
-Tylko wówczas kapitalizm ma sens.
W sytuacji rozchodzenia się interesu jednostkowego i społecznego
kapitalizm traci sens społeczny.
Sensu nie ma jednak trzecie założenie,
które jest równie szeroko, a nawet bardziej, propagowane:
Dwa pierwsze założenia mają moc samorealizacji
bez świadomego udziału człowieka (czynnika regulującego):
im mniej interwencji w proces samorzutny
- tym realizują się lepiej.
To założenie powinno zostać poddane ostrej weryfikacji
skoro nadaje lub nie nadaje sensu
dwóm pierwszym -podstawowym.
wtorek, 21 maja 2013
"Widok Ziemi z kosmosu wywołuje łzy wzruszenia, robi ogromne wrażenie. Nigdy, za wyjątkiem narodzin mojego dziecka, nie przeżyłem niczego bardziej poruszającego. Ziemia widziana z kosmosu jest przepiękna. Jednocześnie, patrząc na nią, astronauta uświadamia sobie, jak krucha jest egzystencja ludzi na Ziemi".
astronauta Jean-Francois Clervoy,
astronauta Jean-Francois Clervoy,
poniedziałek, 20 maja 2013
Islandzka lekcja
Jakiej rewolucji byś nie dokonał:
wywalenie dotychczasowych polityków i jak w Islandii zastąpienie ich
niepolitykami nic nie daje, bo system nie pozwoli na zmiany.
Zamieniając jednych na drugich nie zmienisz systemu.
Zmieniając system zmienisz zachowania ludzi,
którzy działają tak jak system pozwala.
Co to znaczy zmienić system?
Sytuacja, w której większość zrozumie,
że dotychczasowy jest do dupy.
niedziela, 19 maja 2013
Trochę długie ale przeczytać warto
Forumowicz od Kuczyńskiego pisze:
"Islandczycy sprawili, że rząd, który aprobował pod dyktando światowej finansjery zubożyć islandzki naród zgodnie ze scenariuszem aktualnie przerabianym przez Grecję podał się w komplecie do dymisji!!!
Główne banki w Islandii zostały znacjonalizowane a mieszkańcy zdecydowali jednogłośnie zadeklarować niewypłacalność długu, który został zaciągnięty przez prywatne banki w Wielkiej Brytanii i Holandii.
Doprowadzono też do powołania Zgromadzenia Narodowego w celu ponownego spisania konstytucji. I to wszystko w pokojowy sposób. To prawdziwa rewolucja przeciw władzy, która doprowadziła Islandię do aktualnego załamania.
Na pewno zastanawiasz się, dlaczego te wydarzenia nie zostały szeroko nagłośnione? Odpowiedź na to pytanie prowadzi do kolejnego pytania: co by się stało, gdyby reszta europejskich narodów wzięła przykład z Islandii?
Oto krótka chronologia faktów: Wrzesień 2008 roku: nacjonalizacja najważniejszego banku w Islandii, Glitnir Banku, w wyniku czego giełda zawiesza swoje działanie i zostaje ogłoszone bankructwo kraju.
Styczeń 2009 roku: protesty mieszkańców przed parlamentem powodują dymisję premiera Geira Haarde oraz całego socjaldemokratycznego rządu, a następnie przedterminowe wybory.
Sytuacja ekonomiczna wciąż jest zła i parlament przedstawia ustawę, która ma prywatnym długiem prywatnych banków (wobec brytyjskich i holenderskich banków) wynoszącym 3,5 miliarda euro obarczyć islandzkie rodziny na 15 lat ze stopą procentową 5,5 procenta.
W odpowiedzi na to następuje drugi etap pokojowej rewolucji. Początek 2010 roku: mieszkańcy zajmują ponownie place i ulice, żądając ogłoszenia referendum w powyższej sprawie.
Luty 2010 roku: prezydent Olafur Grimsson wetuje proponowaną przez parlament ustawę i ogłasza ogólnonarodowe referendum, w którym 93 procenty głosujących opowiada się za niespłacaniem tego długu.
W międzyczasie rząd zarządził sądowe dochodzenia mające ustalić winnych doprowadzenia do zaistniałego kryzysu. Zostają wydane pierwsze nakazy aresztowania bankowców, którzy przezornie odpowiednio wcześniej uciekli z Islandii.
W tym kryzysowym momencie zostaje powołane zgromadzenie mające spisać nową konstytucję uwzględniającą nauki z dopiero co “przerobionej lekcji”.
W tym celu zostaje wybranych 25 obywateli WOLNYCH od przynależności PARTYJNEJ spośród 522, którzy stawili się na głosowanie (kryterium wyboru – poza nieposiadaniem żadnej książeczki partyjnej – była pełnoletniość oraz przedstawienie 30 podpisów popierających ich osób).
Ta nowa rada konstytucyjna rozpoczęła w lutym pracę, która ma się zakończyć przedstawieniem i poddaniem pod głosowanie w najbliższych wyborach przygotowanej przez nią “Magna Carty”.
W ten oto sposób Islandczycy dali lekcję BEZPOŚREDNIEJ DEMOKRACJI oraz niezależności narodowej i monetarnej całej Europie, pokojowo sprzeciwiając się Systemowi.
Czy ktoś słyszał o tym wszystkim w europejskich środkach przekazu? Czy widzieliśmy, choćby jedno zdjęcie z tych wydarzeń w którymkolwiek programie telewizyjnym? Oczywiście – NIE!
Minimum tego, co MY możemy zrobić, to mieć świadomość tego, co się stało, i uczynić z tego “legendę” przekazywaną z ust do ust. Póki co wciąż mamy możliwość obejścia manipulacji medialno-informacyjnej służącej interesom ekonomicznym banków i wielkich ponadnarodowych korporacji.
Nie straćmy tej szansy i informujmy o tym innych, aby w przyszłości móc podjąć podobne działania,
Dodatkowe wyjaśnienia rzeczowe i źródłowe na forum Kuczyńskiego
http://www.macronext.pl/pl/blog/wpis/hossa-na-sterydach#addcomment
"Islandczycy sprawili, że rząd, który aprobował pod dyktando światowej finansjery zubożyć islandzki naród zgodnie ze scenariuszem aktualnie przerabianym przez Grecję podał się w komplecie do dymisji!!!
Główne banki w Islandii zostały znacjonalizowane a mieszkańcy zdecydowali jednogłośnie zadeklarować niewypłacalność długu, który został zaciągnięty przez prywatne banki w Wielkiej Brytanii i Holandii.
Doprowadzono też do powołania Zgromadzenia Narodowego w celu ponownego spisania konstytucji. I to wszystko w pokojowy sposób. To prawdziwa rewolucja przeciw władzy, która doprowadziła Islandię do aktualnego załamania.
Na pewno zastanawiasz się, dlaczego te wydarzenia nie zostały szeroko nagłośnione? Odpowiedź na to pytanie prowadzi do kolejnego pytania: co by się stało, gdyby reszta europejskich narodów wzięła przykład z Islandii?
Oto krótka chronologia faktów: Wrzesień 2008 roku: nacjonalizacja najważniejszego banku w Islandii, Glitnir Banku, w wyniku czego giełda zawiesza swoje działanie i zostaje ogłoszone bankructwo kraju.
Styczeń 2009 roku: protesty mieszkańców przed parlamentem powodują dymisję premiera Geira Haarde oraz całego socjaldemokratycznego rządu, a następnie przedterminowe wybory.
Sytuacja ekonomiczna wciąż jest zła i parlament przedstawia ustawę, która ma prywatnym długiem prywatnych banków (wobec brytyjskich i holenderskich banków) wynoszącym 3,5 miliarda euro obarczyć islandzkie rodziny na 15 lat ze stopą procentową 5,5 procenta.
W odpowiedzi na to następuje drugi etap pokojowej rewolucji. Początek 2010 roku: mieszkańcy zajmują ponownie place i ulice, żądając ogłoszenia referendum w powyższej sprawie.
Luty 2010 roku: prezydent Olafur Grimsson wetuje proponowaną przez parlament ustawę i ogłasza ogólnonarodowe referendum, w którym 93 procenty głosujących opowiada się za niespłacaniem tego długu.
W międzyczasie rząd zarządził sądowe dochodzenia mające ustalić winnych doprowadzenia do zaistniałego kryzysu. Zostają wydane pierwsze nakazy aresztowania bankowców, którzy przezornie odpowiednio wcześniej uciekli z Islandii.
W tym kryzysowym momencie zostaje powołane zgromadzenie mające spisać nową konstytucję uwzględniającą nauki z dopiero co “przerobionej lekcji”.
W tym celu zostaje wybranych 25 obywateli WOLNYCH od przynależności PARTYJNEJ spośród 522, którzy stawili się na głosowanie (kryterium wyboru – poza nieposiadaniem żadnej książeczki partyjnej – była pełnoletniość oraz przedstawienie 30 podpisów popierających ich osób).
Ta nowa rada konstytucyjna rozpoczęła w lutym pracę, która ma się zakończyć przedstawieniem i poddaniem pod głosowanie w najbliższych wyborach przygotowanej przez nią “Magna Carty”.
W ten oto sposób Islandczycy dali lekcję BEZPOŚREDNIEJ DEMOKRACJI oraz niezależności narodowej i monetarnej całej Europie, pokojowo sprzeciwiając się Systemowi.
Czy ktoś słyszał o tym wszystkim w europejskich środkach przekazu? Czy widzieliśmy, choćby jedno zdjęcie z tych wydarzeń w którymkolwiek programie telewizyjnym? Oczywiście – NIE!
Minimum tego, co MY możemy zrobić, to mieć świadomość tego, co się stało, i uczynić z tego “legendę” przekazywaną z ust do ust. Póki co wciąż mamy możliwość obejścia manipulacji medialno-informacyjnej służącej interesom ekonomicznym banków i wielkich ponadnarodowych korporacji.
Nie straćmy tej szansy i informujmy o tym innych, aby w przyszłości móc podjąć podobne działania,
jeśli zajdzie taka potrzeba."
http://www.macronext.pl/pl/blog/wpis/hossa-na-sterydach#addcomment
Brak płynnego pieniądza skutkuje brakiem pracy
między 15. a 24. rokiem życia
bez pracy, szkoły, uczelni jest
- dwie trzecie Greków
-Portugalia:
-Włochy
-W Afryce podobnie, a praktycznie gorzej
Czy na pewno w tych krajach nie ma nic do roboty?
Czy może, nie ma pieniądza, który by prace uruchomił?
bez pracy, szkoły, uczelni jest
- dwie trzecie Greków
(rok wcześniej połowa)
-Portugalia:
42 procent.
-Włochy
co trzeci młody człowiek,
-Hiszpania
-Hiszpania
co drugi.
-Polska: 28 procent.
-Niemcy: 8 procent
-Polska: 28 procent.
-Niemcy: 8 procent
-W 27 państwach UE statystycznie
bez pracy
bez pracy
był
w tej grupie wiekowej
co czwarty Europejczyk.
-W Afryce podobnie, a praktycznie gorzej
Czy na pewno w tych krajach nie ma nic do roboty?
sobota, 18 maja 2013
piątek, 17 maja 2013
czwartek, 16 maja 2013
Stężenie dwutlenku węgla w powietrzu
poprzednio tak wysokie było na Ziemi,
gdy nie zamieszkiwał jej jeszcze Homo sapiens
gdy nie zamieszkiwał jej jeszcze Homo sapiens
POlska w 1945 roku. -100 tysięcy ludzi z wykształceniem
wyższym i średnim
Po II Wojnie światowej,
było 100 tysięcy ludzi
z wykształceniem wyższym i średnim”.
W 1956 roku
-900 tysięcy,
(700 tysięcy średnie
200 tysięcy wyższe.)
Po II Wojnie światowej,
było 100 tysięcy ludzi
z wykształceniem wyższym i średnim”.
W 1956 roku
-900 tysięcy,
(700 tysięcy średnie
200 tysięcy wyższe.)
Natura ludzka jest niezmienna
Link do Piątka o polskich morderstwach na Żydach,
który podałem nie miał więc oskarżać żadnej nacji.
Zbrodnie popełniają ludzie każdej narodowości
(w określonych sytuacjach określonych przez system)
Z tą skłonnością do karania też należy uważać, bo od tego są sądy,
a nie politycy, którzy lubią
popisywać się tym
zbyt łatwo i dla doraźnych celów,
psując prawo i moralność w imieniu prawa i moralności.
Link miał świadczyć o tym, że pomimo,
że mimo iż natura ludzka się nie zmienia,
to jednak jest jakiś postęp,
bo nie ma już
niewolników, nie ma pańszczyzny, nie ma segregacji rasowej,
duże obszary świata są uporządkowane
działają w nich prawa wspólnie uzgodnione i ustanowione,
demokracja obejmuje jednak coraz więcej ludzi.
środa, 15 maja 2013
wtorek, 14 maja 2013
Pieniądz i praca
Ale zauważ, pieniądz i praca
są ze sobą nierozerwalnie związane.
nie ma pracy -nie ma pieniądza,
gdzie nie ma pieniądza -nie ma pracy.
A więc nie chodzi o druk dla druku
i jego cudownych własności i mniej cudownej inflacji,
ale o nadążaniu pieniądza za pracą.
Zobacz ile milionów ludzi na świecie chcących pracować
rozkłada ręce aby stwierdzić:
"nie ma pracy".
Najczęściej tam gdzie jest dużo do zrobienia.
są ze sobą nierozerwalnie związane.
nie ma pracy -nie ma pieniądza,
gdzie nie ma pieniądza -nie ma pracy.
A więc nie chodzi o druk dla druku
i jego cudownych własności i mniej cudownej inflacji,
ale o nadążaniu pieniądza za pracą.
Zobacz ile milionów ludzi na świecie chcących pracować
rozkłada ręce aby stwierdzić:
"nie ma pracy".
Najczęściej tam gdzie jest dużo do zrobienia.
poniedziałek, 13 maja 2013
Bendyk
"System cyfrowego kapitalizmu"," kapitalizm naftowy", "system samochodowy"
Tu Bendyk przeholował z szermowaniem pojęciem systemu.
Jest to wprawdzie pojecie uniwersalne ale nie można go używać
bez zrozumienia.
Kapitalizm wykorzystuje każde możliwości uzyskania zysku:
i ropę naftową i cyfryzacje itd. ale przymiotnikowanie
kapitalizmu zaciera tylko jego istotę jako systemu.
opartego na zysku.
I na możliwościach radzenia sobie z nim.
Prawda? Kłamstwo?
- mówi Kalle Erkki Penttilla właściciel dwóch polskich elektrociepłowni
"W długim okresie wolny rynek bez urzędniczych ograniczeń doprowadza, że ceny ciepła są na optymalnym poziomie dla firm i konsumentów. W Finlandii i Szwecji mamy takie zasady i jeśli porównamy realne ceny ciepła z nieuwzględnieniem dochód obywateli w tych krajach, to w Skandynawii są one konkurencyjne"
-mówi Forumowicz z Onetu:
20 lat temu jak byłem w Skandynawii to się zdziwiłem, oni mają wszystko na prąd. Kuchenki, piecyki itp. Okazało się że prąd u nich jest tańszy o połowę niż u nas przy 5 krotnie większych zarobkach. Wytwarzają prąd ze wszystkiego - wiatr, woda, atom, słońce.
i inny:
-Czy monopolistyczne przedsiębiorstwa powinny być nastawione na maksymalny zysk?
niedziela, 12 maja 2013
Pieniądz to kategoria historyczna, a nie przyrodnicza
Informacja o pieniądzu opartym na kredycie
leży w głębokim cieniu informacyjnym.
- Ekonomiści kształceni są w przekonaniu,
że pieniądz oparty na kredycie
to niepodlegające kwestionowaniu założenie
o trwałości
przyrodniczej, a nie historycznej.
Ameryka w gównie
127 kilogramów gnoju
przypada na jednego Amerykanina
„Jeden zakład generuje więcej odchodów niż niektóre amerykańskie miasta” [ii].
Zwierzęta hodowane na terenie USA produkują 130 razy więcej odchodów (39 ton na sekundę) niż wszyscy mieszkańcy tego kraju razem wzięci [iii].
Gnój zanieczyszcza środowisko 160 razy bardziej
niż ścieki miejskie
[iv]. Mimo to na fermach nie ma infrastruktury
umożliwiającej radzenie sobie z tym problemem.
To jasne, że nie ma toalet,
...amoniak, metan, siarkowodór, tlenek węgla, cyjanki, fosfor, azotany i metale ciężkie. Dodatkowo w gnoju gnieżdżą się patogeny powodujące różne choroby, w tym salmonellozę, kryptosporydiozę, zapalenie opon mózgowych i giardiozę
Parę lat po wprowadzeniu nowych przepisów, w 1995 roku, Smithfield wylało 80 milionów litrów ścieków do wód New River w Karolinie Północnej, powodując tym samym największą katastrofę ekologiczną tego rodzaju [xviii]. Zniszczenia były dwa razy większe niż w przypadku słynnego wycieku ropy z tankowca Exxon
13 milionów ryb zostało zatrutych gównem. Ich zwłokami można by wyłożyć wybrzeże Pacyfiku od Seattle aż po granicę z Meksykiem
przypada na jednego Amerykanina
„Jeden zakład generuje więcej odchodów niż niektóre amerykańskie miasta” [ii].
Zwierzęta hodowane na terenie USA produkują 130 razy więcej odchodów (39 ton na sekundę) niż wszyscy mieszkańcy tego kraju razem wzięci [iii].
Gnój zanieczyszcza środowisko 160 razy bardziej
niż ścieki miejskie
[iv]. Mimo to na fermach nie ma infrastruktury
umożliwiającej radzenie sobie z tym problemem.
To jasne, że nie ma toalet,
...amoniak, metan, siarkowodór, tlenek węgla, cyjanki, fosfor, azotany i metale ciężkie. Dodatkowo w gnoju gnieżdżą się patogeny powodujące różne choroby, w tym salmonellozę, kryptosporydiozę, zapalenie opon mózgowych i giardiozę
Parę lat po wprowadzeniu nowych przepisów, w 1995 roku, Smithfield wylało 80 milionów litrów ścieków do wód New River w Karolinie Północnej, powodując tym samym największą katastrofę ekologiczną tego rodzaju [xviii]. Zniszczenia były dwa razy większe niż w przypadku słynnego wycieku ropy z tankowca Exxon
13 milionów ryb zostało zatrutych gównem. Ich zwłokami można by wyłożyć wybrzeże Pacyfiku od Seattle aż po granicę z Meksykiem
Oszust z Enronu kupił sobie wolność
... ogłoszono, że Skilling i prokuratura zawarli ugodę
- jego wyrok zostanie zmniejszony z 24 lat do 14lat
skazaniec odda 40 mln dol. ze swojego majątku 56 mln
przekaże ofiarom jego oszustw, które wyniosły 60mln.
- jego wyrok zostanie zmniejszony z 24 lat do 14lat
skazaniec odda 40 mln dol. ze swojego majątku 56 mln
przekaże ofiarom jego oszustw, które wyniosły 60mln.
Kryzysowy wzrost płac
W 2012 roku przeciętne wynagrodzenie szefa firmy z GPW wzrosło o prawie 8 proc., do 780 tys. zł. W podobnym tempie rosły płace zarządów.
skróty forumowicza: "MMT
stoi na stanowisku totalnej krytyki polityki rządów względem banków inwestycyjnych i ich otoczki
– co generalnie można określić Światem Wall Street.
Pompowanie pieniądza w prywatny system finansowy
z nadzieją, że część tego dobrobytu „przesączy się” do społeczeństwa
w postaci np. wzrostu zatrudnienia,
jest głównym błędem rządów na całym świecie
i jednocześnie dostarcza amunicji wszelkiej maści „anty-keynesistom”.
Istota i cel MMT to zatem odwrócenie obecnej sytuacji
– przesuńmy strumień pieniądza bezpośrednio
w kierunku zwykłych ludzi
i oczekujmy, że część z tego strumienia
zamieni się również we wzrost PKB."
"Pozycja Państwa, jako suwerennego emitenta waluty kraju,
daje rządowi ogromny wpływ na funkcjonowanie gospodarki danego kraju.
I tutaj leży drugi kluczowy aspekt MMT
– Gwarancja Zatrudnienia – Job Guarantee (JG). MMT
postuluje pełne zatrudnienie
– dla każdego obywatela wyrażającego chęć pracy
zatrudnienie powinno być gwarantowane przez Państwo.
Jest to możliwe, ponieważ, jak wspomniałem powyżej,
Państwo posiada władzę kreacji pieniądza
– zatem stać je zawsze, żeby zwerbować bezrobotnego
(chcącego podjąć pracę, nie mówimy tu o przymusowym zatrudnieniu)
za określoną, zunifikowaną stawkę wynagrodzenia
pozwalającą takiemu człowiekowi na uzyskanie pewnego dochodu
zapewniającego egzystencję na podstawowym poziomie.
Tak zatrudniony ma zawsze możliwość
poszukiwania pracy dającej lepsze wynagrodzenie niż stawka bazowa."
"Czy jest moralne skazywanie części populacji na wegetację
podczas gdy korporacje cieszą się rosnącymi zyskami,
a system bankowy otrzymuje zastrzyki finansowe
ograniczone tylko wyobraźnią?
Co, w sytuacji stale rosnącej nierówności dystrybucji dochodów
przy niewykorzystanym potencjale produkcyjnym gospodarki
i przy systemie, gdzie pieniądz kreowany jest „z powietrza”,
powoduje, że rządy liczą każdego dolara
wydanego na cele socjalne i do czego to prowadzi?"
"Wydatki socjalne, oprócz wymienionych wyżej
społecznych i moralnych argumentów,
są również, w długim okresie podstawą zdrowej ekonomii.
Dominacja doktryny neoliberalizmu powoduje niepokojące zjawisko,
zjawisko obserwowane w większości krajów rozwiniętych
(lecz także rozwijających się) - wzrostu nierówności dochodów (Gini).
Taki trend, jeżeli pozostanie bez zmian
(a ponieważ trend ten trwa 30 lat uprawnione jest określenie „stały trend”)
doprowadzi w końcu do znacznego obniżenia siły nabywczej
klasy pracowniczej i klasy niższej średniej,
co ograniczy popyt ze strony tych grup do absolutnego minimum.
W odpowiedzi na spadający popyt właściciele kapitału (co jest logiczne)
zamrożą inwestycje, być może też po prostu
wycofają kapitał z przedsiębiorstw
i zamiast tego złożą go na kontach bankowych
czy w innych instrumentach zorientowanych
na uzyskiwanie bezpiecznej renty.
De facto to zjawisko już się dzieje.
Duże firmy opływają w kapitał,
jednakże są niechętne zwiększaniu inwestycji.
Należy też zauważyć, że zjawisko to nasila się
w okresach kryzysu i oddziałuje silnie pro-cyklicznie,
co dalej prowadzi do pogłębienia występujących recesji.
Przeciwwagą dla tego mogłaby być zorientowana silnie anty-cyklicznie
polityka społeczna państwa.
W okresach spadku aktywności gospodarczej
państwo powinno utrzymywać wysokie deficyty,
a pieniądze z tego źródła powinny płynąć bezpośrednio do ludzi
na dolnych szczeblach drabiny społecznej/dochodowej"
– co generalnie można określić Światem Wall Street.
Pompowanie pieniądza w prywatny system finansowy
z nadzieją, że część tego dobrobytu „przesączy się” do społeczeństwa
w postaci np. wzrostu zatrudnienia,
jest głównym błędem rządów na całym świecie
i jednocześnie dostarcza amunicji wszelkiej maści „anty-keynesistom”.
Istota i cel MMT to zatem odwrócenie obecnej sytuacji
– przesuńmy strumień pieniądza bezpośrednio
w kierunku zwykłych ludzi
i oczekujmy, że część z tego strumienia
zamieni się również we wzrost PKB."
"Pozycja Państwa, jako suwerennego emitenta waluty kraju,
daje rządowi ogromny wpływ na funkcjonowanie gospodarki danego kraju.
I tutaj leży drugi kluczowy aspekt MMT
– Gwarancja Zatrudnienia – Job Guarantee (JG). MMT
postuluje pełne zatrudnienie
– dla każdego obywatela wyrażającego chęć pracy
zatrudnienie powinno być gwarantowane przez Państwo.
Jest to możliwe, ponieważ, jak wspomniałem powyżej,
Państwo posiada władzę kreacji pieniądza
– zatem stać je zawsze, żeby zwerbować bezrobotnego
(chcącego podjąć pracę, nie mówimy tu o przymusowym zatrudnieniu)
za określoną, zunifikowaną stawkę wynagrodzenia
pozwalającą takiemu człowiekowi na uzyskanie pewnego dochodu
zapewniającego egzystencję na podstawowym poziomie.
Tak zatrudniony ma zawsze możliwość
poszukiwania pracy dającej lepsze wynagrodzenie niż stawka bazowa."
"Czy jest moralne skazywanie części populacji na wegetację
podczas gdy korporacje cieszą się rosnącymi zyskami,
a system bankowy otrzymuje zastrzyki finansowe
ograniczone tylko wyobraźnią?
Co, w sytuacji stale rosnącej nierówności dystrybucji dochodów
przy niewykorzystanym potencjale produkcyjnym gospodarki
i przy systemie, gdzie pieniądz kreowany jest „z powietrza”,
powoduje, że rządy liczą każdego dolara
wydanego na cele socjalne i do czego to prowadzi?"
"Wydatki socjalne, oprócz wymienionych wyżej
społecznych i moralnych argumentów,
są również, w długim okresie podstawą zdrowej ekonomii.
Dominacja doktryny neoliberalizmu powoduje niepokojące zjawisko,
zjawisko obserwowane w większości krajów rozwiniętych
(lecz także rozwijających się) - wzrostu nierówności dochodów (Gini).
Taki trend, jeżeli pozostanie bez zmian
(a ponieważ trend ten trwa 30 lat uprawnione jest określenie „stały trend”)
doprowadzi w końcu do znacznego obniżenia siły nabywczej
klasy pracowniczej i klasy niższej średniej,
co ograniczy popyt ze strony tych grup do absolutnego minimum.
W odpowiedzi na spadający popyt właściciele kapitału (co jest logiczne)
zamrożą inwestycje, być może też po prostu
wycofają kapitał z przedsiębiorstw
i zamiast tego złożą go na kontach bankowych
czy w innych instrumentach zorientowanych
na uzyskiwanie bezpiecznej renty.
De facto to zjawisko już się dzieje.
Duże firmy opływają w kapitał,
jednakże są niechętne zwiększaniu inwestycji.
Należy też zauważyć, że zjawisko to nasila się
w okresach kryzysu i oddziałuje silnie pro-cyklicznie,
co dalej prowadzi do pogłębienia występujących recesji.
Przeciwwagą dla tego mogłaby być zorientowana silnie anty-cyklicznie
polityka społeczna państwa.
W okresach spadku aktywności gospodarczej
państwo powinno utrzymywać wysokie deficyty,
a pieniądze z tego źródła powinny płynąć bezpośrednio do ludzi
na dolnych szczeblach drabiny społecznej/dochodowej"
sobota, 11 maja 2013
J. Kapela
wyrasta na znakomitość za: temat, jego ujęcie,
niezajadłe spojrzenie na człowieka,
w najlepszym znaczeniu intelektualizm i styl,
który można wprawdzie naśladować ale ciągle jest tu pierwszy;
lewicowość i polityczność która się sprawdza!
Mam nadzieję, że nie przechwaliłem. To już zostanie,
byle autor trzymał się ciepło.
niezajadłe spojrzenie na człowieka,
w najlepszym znaczeniu intelektualizm i styl,
który można wprawdzie naśladować ale ciągle jest tu pierwszy;
lewicowość i polityczność która się sprawdza!
Mam nadzieję, że nie przechwaliłem. To już zostanie,
byle autor trzymał się ciepło.
Różnica projektu czy różnica realizacji
"........od lat 90. politycy głównego nurtu zgadzają się co do tego,
że na podstawowe pytania o kształt i rolę państwa
znaleziono już odpowiedź.
Można jeszcze spierać się ewentualnie
o sprawy obyczajowe,
ale reszta jest już załatwiona,
upadek Sowietów pokazał, kto miał rację.
Partie różnić się mogą teraz jedynie skutecznością
w realizowaniu jedynej możliwej wizji przyszłości,
w której produkcją i dystrybucją dóbr zajmuje się wolny rynek,
a rola państwa ogranicza się do ochrony tego procesu
przed nienawidzącymi Zachodu terrorystami.
Polityka przestaje być przestrzenią konfliktu
między konkurencyjnymi projektami
społecznymi czy ekonomicznymi,
a staje się miejscem racjonalnej debaty
nad technicznymi rozwiązaniami
pozwalającymi na możliwie efektywne zarządzanie
zasobami ludzkimi kraju.
Jak pisała Chantal Mouffe,
rozróżnienie między projektami prawicowymi i lewicowymi
(right and left) zanika,
zastępowane przez prostszy podział
na rozwiązania dobre i złe (right and wrong).
Gdy więc kryzys ekonomiczny powoduje
wzrost frustracji społecznych,
niedających się artykułować w głównym nurcie polityki,
odpowiedź musi być populistyczna i antysystemowa."
Jędrek Malko
nowomowa
psucie pieniądza nazywa sie "luzowaniem ilościowym"
przerzucanie strat na podatnika i branie na siebie zysków w formie bonusów nazywa sie " partnerstwem publiczno-prywatnym"
ratowanie tyłków banksterów nazywa sie "QE" i polityką Banków Centralnych
trucie żywności to " GMO"
uciekanie z podatkami przez różnych doktorów kulczyków i solorzów mieniących sie wielkimi patriotami nazywa sie "optymalizacją podatkową"
wyciskanie ludzi jak cytryny nastepnie zwalnianie ich w ramach "optymalizacji kosztów" i generowanie wielkiego bezrobocia to..... tak tak to "ekonomia zysku "
może ktoś jeszcze coś doda ?
Z forum P.K.
przerzucanie strat na podatnika i branie na siebie zysków w formie bonusów nazywa sie " partnerstwem publiczno-prywatnym"
ratowanie tyłków banksterów nazywa sie "QE" i polityką Banków Centralnych
trucie żywności to " GMO"
uciekanie z podatkami przez różnych doktorów kulczyków i solorzów mieniących sie wielkimi patriotami nazywa sie "optymalizacją podatkową"
wyciskanie ludzi jak cytryny nastepnie zwalnianie ich w ramach "optymalizacji kosztów" i generowanie wielkiego bezrobocia to..... tak tak to "ekonomia zysku "
może ktoś jeszcze coś doda ?
Z forum P.K.
Hubert Piskorski pisze
" Demokracja, to rządy ludu, zatem jaki lud taka demokracja.
Jeśli lud jest ciemny - to demokracja przez niego sprawowana
nie może być inna - tyko taka, jak Pan opisał
- ciemna, byle jaka, niesprawna.
Tyle tylko, że to nie jest wina demokracji,
że spodobała się "ciemnemu ludowi" :)),
który nie ma pojęcia do czego ona może służyć."
-Dureń, który nie widzi tautologii?
-czy polski inteligent, ekonomista, wykształcony na dobrych uczelniach.
Jeśli lud jest ciemny - to demokracja przez niego sprawowana
nie może być inna - tyko taka, jak Pan opisał
- ciemna, byle jaka, niesprawna.
Tyle tylko, że to nie jest wina demokracji,
że spodobała się "ciemnemu ludowi" :)),
który nie ma pojęcia do czego ona może służyć."
-Dureń, który nie widzi tautologii?
-czy polski inteligent, ekonomista, wykształcony na dobrych uczelniach.
piątek, 10 maja 2013
Kto to mówi
"kiedy nie weryfikuje się faktów ani nie falsyfikuje sądów, bardzo trudno jest uprawiać realną politykę i formułować strategiczne cele państwa.
....w Polsce od dawna dyktat polityki międzypartyjnej doprowadził do tego, że współczesne wojny i interesy partyjne dominują nad długofalową strategią państwa. I nawet szefowie największych spółek skarbu państwa są poddani temu dyktatowi i zaczynają zachowywać się irracjonalnie. To przecież nie jest tak, że ci szefowie spółek to są ludzie niewykształceni, niedoświadczeni, nieprofesjonalni. Często są to znakomici fachowcy, ale pozostają pod takim naciskiem bieżącej polityki i jej zapotrzebowań, że muszą zachować się oportunistycznie.
Wiesław Walendziak
....w Polsce od dawna dyktat polityki międzypartyjnej doprowadził do tego, że współczesne wojny i interesy partyjne dominują nad długofalową strategią państwa. I nawet szefowie największych spółek skarbu państwa są poddani temu dyktatowi i zaczynają zachowywać się irracjonalnie. To przecież nie jest tak, że ci szefowie spółek to są ludzie niewykształceni, niedoświadczeni, nieprofesjonalni. Często są to znakomici fachowcy, ale pozostają pod takim naciskiem bieżącej polityki i jej zapotrzebowań, że muszą zachować się oportunistycznie.
Wiesław Walendziak
W jakim kierunku zmierza, więc, Bułgaria?
"- Ukrainizacji.
Część gospodarki
trafiła w ręce przestępców i biznesmenów,
których powiązania z politykami
i sposób dojścia do pieniędzy są niejasne.
.. inspektorzy podatkowi pod byle pretekstem
potrafią zamknąć prywatną firmę.
..........Politycy dochodzą do władzy
na fali haseł walki z korupcją..
nie mają żadnego programu.
nikt nie mówi o tym,
jak zbić ceny energii elektrycznej, choć przecież
to one doprowadziły poprzedni rząd do upadku.
politycy obiecują - po zwycięstwie
- dobrobyt jak w Czechach,
ale nie mówią, jak do tego doprowadzą."
Krastew
Niezła przestroga dla Polski -kryzys rodzi hochsztaplerów,
którzy proponują najłatwiejsze rozwiązanie:
pogonimy żółtych
jak dojdziemy do władzy
Nie będzie żółtych -będzie dobrze.
-Nie będzie!
Mamy program,
a to -g. prawda.
Bo go nie mają -to raz
Bo go nie mogą mieć,
bo system nie pozwoli na żadną zmianę
-to dwa.
Część gospodarki
trafiła w ręce przestępców i biznesmenów,
których powiązania z politykami
i sposób dojścia do pieniędzy są niejasne.
.. inspektorzy podatkowi pod byle pretekstem
potrafią zamknąć prywatną firmę.
..........Politycy dochodzą do władzy
na fali haseł walki z korupcją..
nie mają żadnego programu.
nikt nie mówi o tym,
jak zbić ceny energii elektrycznej, choć przecież
to one doprowadziły poprzedni rząd do upadku.
politycy obiecują - po zwycięstwie
- dobrobyt jak w Czechach,
ale nie mówią, jak do tego doprowadzą."
Krastew
Niezła przestroga dla Polski -kryzys rodzi hochsztaplerów,
którzy proponują najłatwiejsze rozwiązanie:
pogonimy żółtych
jak dojdziemy do władzy
Nie będzie żółtych -będzie dobrze.
-Nie będzie!
Mamy program,
a to -g. prawda.
Bo go nie mają -to raz
Bo go nie mogą mieć,
bo system nie pozwoli na żadną zmianę
-to dwa.
Szukanie winnych do niczego nie prowadzi, a na pewno nie prowadzi do zmiany systemu.
Lewica czasami działa wspólnie z obrońcami,
lecz prawica jeszcze bardziej.
Nie tędy przebiega linia podziału.
Tamte podziały się nie liczą.
Sprawy wyglądają dużo prościej.
System działa źle,
więc podział przebiega miedzy
jego obrońcami i niezadowolonymi.
A Wildstein to antysystemowiec o mentalności Macierewicza.
Szukanie winnych do niczego nie prowadzi,
a na pewno nie prowadzi do zmiany systemu.
lecz prawica jeszcze bardziej.
Nie tędy przebiega linia podziału.
Tamte podziały się nie liczą.
Sprawy wyglądają dużo prościej.
System działa źle,
więc podział przebiega miedzy
jego obrońcami i niezadowolonymi.
A Wildstein to antysystemowiec o mentalności Macierewicza.
Szukanie winnych do niczego nie prowadzi,
a na pewno nie prowadzi do zmiany systemu.
środa, 8 maja 2013
Technologia LTE Solorza -Żaka
ze swymi możliwościami transmisji danych zmieni życie ludzi – zapowiada podekscytowany. – Na laptopach i smartfonach będą mieli dostęp nie tylko do telewizji, wideo czy internetu. Zaoferujemy im kompleksowe usługi, od bankowych i ubezpieczeniowych, przezzakupy towarów czy tańszego prądu aż po zdalne zarządzanie domem, ogrzewaniem, klimatyzacją czy sprzętem AGD.
Dlaczego?
2 maja magazyn „Slate” opublikował fragmenty dziennika Mohamedou Ould Slahi, który przesiedział w obozie jedenaście lat. Lektura tych prostych, obejmujących pięćset stron zapisków nie wymaga żadnego komentarza. Ale „w Guantanamo, jak się wydaje, im mniej zawiniłeś, tym bardziej jesteś w potrzasku”,pisze Amy Davidson dla „New Yorkera”. System zwolnień, transferów, przesłuchań i decyzji nie podlega żadnej logice; wszystko – łącznie ze zwolnieniem Mohamedou Ould Slahi – odbywa się przypadkiem.
Nie martwcie się, że nie wiecie jak zmieniać świat
ważniejsze od tego jest, co was wkur. i boli
Świat się zmienił.
Powinno zatem nastąpić dostosowanie.
Dywagowanie projektu
-ma sens niebagatelny, poszerza pole manewru zmiany.
ale to: jaki się wyłoni w przyszłości,
nie będzie tym,
co sobie wcześniej wyobraziliśmy.
Czy bardziej istotną jest potęga
naszej nie-zgody na rzeczywistość zastaną
od projektowanych rozwiązań nie popartych
wcześniej chęcią zmiany?
Jeżeli jest -nie-zgoda to kwestią czasu jest
pojawienie się rozwiązań.
Świat się zmienił.
Powinno zatem nastąpić dostosowanie.
Dywagowanie projektu
ale to: jaki się wyłoni w przyszłości,
nie będzie tym,
co sobie wcześniej wyobraziliśmy.
Czy bardziej istotną jest potęga
naszej nie-zgody na rzeczywistość zastaną
od projektowanych rozwiązań nie popartych
wcześniej chęcią zmiany?
Jeżeli jest -nie-zgoda to kwestią czasu jest
pojawienie się rozwiązań.
... będziemy spłacać przez całe życie...
"W wyborach prezydenckich w 1952 roku mój ojciec głosował na Dwighta Eisenhowera. Kiedy zapytałem dlaczego, wyjaśnił, że „dług po Roosevelcie” cały czas obciąża naszą gospodarkę – i że ja, i jeszcze moje dzieci i wnuki będziemy go spłacać przez całe życie. Miałem tylko sześć lat i nie miałem pojęcia, co to jest „dług”, nie mówiąc już o Franklinie D. Roosevelcie. Ale koszmary na ten temat śniły mi się przez parę tygodni.
Lata jednak mijały, a mój ojciec przestał mówić o „długu po Roosevelcie”; od czasu, kiedy miałem wystarczająco dużo lat, by wiedzieć coś o ekonomii, też się nim nie martwiłem. Moje dzieci nigdy o nim nie wspomniały, a mój czteroletni wnuk nie zająknął się o nim ani słowem.
Pod koniec II wojny światowej krajowy dług wynosił 120 procent wielkości gospodarki, ale do połowy lat 50. spadł do połowy tej wielkości. Dlaczego? Bynajmniej nie dlatego, że kraj przestał wydawać pieniądze. Mieliśmy wojnę w Korei, zimną wojnę, odbudowywaliśmy Niemcy i Japonię, wysyłaliśmy naszych żołnierzy na studia i pomagaliśmy im budować domy, rozwinęliśmy oświatę na wszystkich poziomach i rozpoczęliśmy największy program robót publicznych w historii kraju – system autostrad międzystanowych."
R. Reich
Subskrybuj:
Posty (Atom)