jeżeli dalej będziemy państwem bez myśli strategicznej, to
będziemy poślednim miejscem na ziemi dla swoich obywateli.
Andrzej Olechowski zauważył, niedawno, że
drogi i linie kolejowe budujemy tam gdzie
wyznaczyli nam zaborcy na początku dwudziestego wieku,
że z Krakowa do Zakopanego jedzie się koleją 5 godzin
pokonując odległość mniejszą niż 50 km.
Zarzucamy rządowi brak myśli strategicznej,
albo od ściany do ściany, rewolucyjną bezmyślność
konsekwencji decyzji politycznych takich jak:
wielkie reformy Buzka, czy Balcerowicza.
Rząd nie jest od wymyślania strategii!,
choćby się nam wydawało inaczej nie ma takich możliwości.
Rząd jest od rządzenia -wdrażania w życie wcześniej obmyślanej strategii
Mieć strategie,
tworzyć, przygotowywać,
przedstawiać, uzasadniać,
-to obowiązek opozycji.
i sens objęcia przez nią władzy w przyszłości.
Nie rząd ale opozycja, która nie przedstawia przekonywującej
myśli strategicznej, powinna jak najszybciej zejść ze sceny politycznej
i zostać zastąpiona przez taką, która się będzie tym zajmować,
a nie tylko udawać, że to robi.
Mówi się upraszczając sprawę, że aby należeć
do państw znajdujących się w przyzwoitej sytuacji,
trzeba mieć innowacyjną gospodarkę, bo tylko taka
zapewnia rozwój i odporność na zagrożenia.
-Tak i nie. Konkurencyjność to nie koniecznie innowacyjność techniczna.
Trzeba umieć też wykorzystywać swoje atuty
i zdawać sobie sprawę, że się je ma.
Przykład: impulsy rozwojowe Finlandii dały
dobre stosunki handlowe ze stalinowska Rosją
i jakoś nie przeszkadzało to jej w zachowaniu suwerenności.
Jerzy Kotowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz