Szukaj na tym blogu

wtorek, 5 marca 2013

tu nie chodzi o usunięcie rządu ale o zmianę reguł gry.


"To nie jest więc kwestia politycznych kadr – w ostatnich latach wymieniono je przynajmniej w 50 procentach. W Bułgarii dwukrotnie udało się wygrać wybory partii pozaparlamentarnej, co mogłoby sugerować wielką otwartość naszego systemu... W ten sposób w roku 2001 wybory wygrał Narodowy Ruch na rzecz Stabilności i Postępu byłego cara Symeona II, a ostatnio partia Bojko Borysowa. Ruchy protestu domagały się wówczas przyspieszonych wyborów – dziś już nikt tego postulatu nie podnosi. Ludzie przestali wierzyć, że zmianę przyniesie charyzmatyczny lider na czele nowej partii czy jakiegoś „ruchu narodowego”. Nie chcą wyborów, chcą zmian. I dlatego liczą, że wychodząc na ulicę, uda im się zmusić do czegoś elity."
                                              Ivan    Krastew

Brak komentarzy: