Mówi się, że pieniądze rządzą światem, że ten kto ma pieniądze wygrywa z tym, który ich nie ma.
Pora wyciągnąć wnioski.
Popatrzmy na gospodarkę podążając za pieniądzem,
a nie jak na jakąś odrębność jej służebną.
Nie patrzmy więc oczami ideologów, polityków i ubiegłowiecznych ekonomistów.
Prześledźmy obieg pieniądza; jego płynność zawirowania i zatory
i odnieśmy to do gospodarki. Co nam wyniknie z nałożenia na siebie
ruchu pieniądza i dynamiki gospodarki?! T da niezły materiał do obróbki politykom.
Reformy będą polegały na dostosowywaniu rzeczywistości gospodarczej i społecznej(!)
do pieniądza, bo to on rządzi światem.
Ale wbrew naturalnemu na to dictum oporowi
powinna to być gra o sumie niezerowej.
A oto nam przecież chodzi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz