"...... na świecie produkuje się ponad 4 miliardy ton żywności rocznie,
z czego
wyrzuca się od 1,2 do 2 miliardów ton..."
W krajach najmniej rozwiniętych najwięcej produktów spożywczych marnuje się w gospodarstwach rolnych i na lokalnych rynkach ze względu na mało efektywne metody zbierania plonów, problemy z infrastrukturą i transportem na poziomie regionalnym oraz w związku z nieodpowiednim przechowywaniem. Z kolei w państwach o gospodarce przejściowej, takich jak te położone w Europie Środkowej i Wschodniej, największe straty wiążą się z nieadekwatną – w stosunku do wydłużających się łańcuchów dostaw – infrastrukturą na poziomie regionalnym lub krajowym. W państwach rozwiniętych sporo żywności marnują konsumenci, którzy wyrzucają zakupione produkty, ale nawet w tych częściach świata większość strat generowanych jest jeszcze zanim jedzenie trafi do lodówek.
...przeciętny mieszkaniec Ameryki Płn. wyrzuca
ok. 300 kg jedzenia rocznie
przeciętny mieszkaniec Afryki subsaharyjskiej – 150 kg.
Wielkiej Brytanii około 30 proc. plonów pozostaje na polach
w związku ze standardami
narzuconymi na rolników przez supermarkety.
Jeśli np. cukinia nie spełnia wymogów sklepowych
(kolor, rozmiar, kształt) nie jest zbierana i gnije na polu.
Międzynarodowe stowarzyszenie La Via Campesina,
zrzeszające ponad 20 mln rolników, opublikowało raport,
z którego wynika, że rolnictwo na małą skalę
karmi populację świata
bardziej efektywnie niż rolnictwo przemysłowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz