Szukaj na tym blogu

wtorek, 4 grudnia 2012

"Rewolucja" sedlaczkowa


-Od jakiegoś czasu gadam sedlaczkiem jakbym go się naczytał.
Nie powołując się na niego -czego mi nikt nie wytknął.
Tymczasem na dobre zetknąłem się z jego myślą dopiero
 po linku Doroty, rzuciwszy wprawdzie wcześniej okiem na
tekst w "Przeglądzie" zrobiony na tyle bez głowy,
że dezinformował  jego myśli.
Nie znalazłem cytowanej frazy:
"wyrwania polityki fiskalnej z rąk polityków" ,
która dla Doroty sięga obłoków.
O "wyrwaniu"  niedawno rozmawiałem z Hermesem.
...Ale zobacz jakie to logiczne. Skoro zgadzamy się co do tego,
że w gospodarce muszą tworzyć się bąble, kryzysy,
to rolą ekonomii nie powinno być
windowanie rozwoju samego dla siebie, ale
ale  wypłaszczenie wykresu rozwojowego.
Tymczasem ani prawica
-inwestorzy gdy złapią wiatr w żagle zysku
nie mają ochoty poprzestać, ani lewica,
która chce swój elektorat wypromować finansowo.
Dokładnie tak wyglądał ostatni kryzys w USA.
Przecież nikt mi nie powie,
że był jednakowo dla wszystkich zaskoczeniem,
ale każdy z graczy myślał,
że  jeszcze ten jeden  raz i jeszcze jeden,
załapać się na łatwy zysk, tak jak inni.
a polityka chciała zrealizować hasło:
każdy Amerykanin właścicielem domu.
Skoro więc polityka ulega naciskom,
a biznes interesom akcjonariuszy i zarządów,
i gdy tymczasem  decyzje muszą być podejmowane
w odpowiednim czasie gospodarczym,
to logicznym jest, że  decydować o tym
powinno takie ciało jak niezależny bank centralny.
Tak jak inne niezależne  ciała konstytucyjne,
wyjęte spod  bezpośredniej jurysdykcji politycznej.
Ale jeszcze jedna myśl Sedlaczka jest ważna.
(Istnieje coś takiego jak inteligencja zbiorowa zdolna do
bardzo pomysłowych twórczych zachowań, ale jest ona nieraz tak jak inteligencja
jednostek blokowana przez wiarę w dotychczasowy niemożliwy do zmiany system.)
Wystarczy zdjąć blokadę aby nastąpił wysyp świetnych pomysłów.
Trochę to niepokojąco przypomina hasła  Jarosława,
lub nie za bardzo udaną Polską transformację ustrojową
Lecz jak zwykle diabeł tkwi w różnicy.
Jarosław mówi rozwalamy system,bo mamy pomysł na lepszy,
ale wcale nie chce go rozwalać,
tylko dojść do władzy, porządzić,
pogonić , powsadzać, i nabałaganić
-ten jego pomysł jest dość okropny.
-Polska transformacja była robiona z szablonu
bez projektu miejscowego.
Powieliła wady szablonu i pogubiła zalety miejscowe.
Ale sumie jakoś poszło.
Teraz widocznie jest zapotrzebowanie zmianę
-coś jest w powietrzu.
Sedlaczek mówi niech łomotnie  system po to
aby uruchomić, otworzyć myśl
-na nowe, jeszcze nieznane, projekty.
Wiara ekonomiczna trzyma myśl w żelaznym uścisku.
Sedlaczek jest na tyle wiarygodny,
rozsądny, realistyczny, że mógłby stanąć
na czubie zmiany.
Oczywiście Sedlaczek żadnym rewolucjonistą nie jest.
Chce tylko istniejący system zracjonalizować.
 -No i teraz  wiesz dlaczego Czesi są najlepsi
dla swoich obywateli
na poziomie Holendrów i Szwedów.

Brak komentarzy: