Kiedy zbliżały się wybory, władza głosiła, że nie ma się czego bać.
„Ten wirus jest w odwrocie”?
Tak, seniorzy do urn! Komunikowanie publiczne w czasie pandemii jest i tak bardzo trudne, bo skoro to nowy wirus, to co miesiąc zmieniają się ustalenia naukowe na jego temat. Słyszymy nowe tezy, nieraz sprzeczne z wcześniejszymi, pojawiają się nowe fakty. Już choćby z tego powodu bardzo dużo ludzi uważa, że jest bałagan i że wszyscy kłamią. A do tego jeszcze dołożył się nasz rząd ze swą chwiejnością i niezdecydowaniem, z łagodzeniem i zaostrzaniem restrykcji bez wyraźnej logiki. Nic dziwnego, że mamy tak niskie zaufanie do kolejnych zarządzeń i obostrzeń.
https://krytykapolityczna.pl/kraj/sutowski-jedrysik-wyglada-na-to-ze-postanowilismy-wprowadzic-u-siebie-bieda-model-szwedzki/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz