Dzięki mechanizmowi tzw. targetowania behawioralnego (czyli śledzenia zachowań), platformy takie jak Amazon, Facebook czy Google stale analizują to, co robimy, czego chcemy – i decydują, czego powinniśmy chcieć. Przedstawiają nam "sugestie". Wiedzą, że myślimy o zakupie nowego samochodu, wzmacniają i kanalizują nasze pragnienie i podstawiają nam to, za co producenci im płacą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz