Patrzyłam sobie w oczy i wtedy chyba po raz pierwszy zobaczyłam "siebie". Gdzieś w głębi zobaczyłam małe, bezradne dziecko. Pomyślałam, że jeśli taka jest prawda o mnie, to jedyne, co chcę zrobić i jedyne, co ma sens, to zaopiekować się tym samotnym dzieckiem, dać mu wsparcie, miłość i przyjaźń do końca życia. 
 
 
          
      
 
  
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz