MACIEJ GDULA: Półtora miliona. Tylu Polaków ma majątek na tyle duży, że mogą nie myśleć o problemach charakterystycznych dla klasy średniej – nie muszą brać kredytów, nie denerwują się, czy znajdą pracę, nie przejmują się kiepskim systemem edukacji czy opieki zdrowotnej. Z badań NBP można wywnioskować, że to 3 proc. gospodarstw domowych w Polsce. Przy założeniu, że wszystkich gospodarstw jest 14 mln, a na jedno przypadają średnio po trzy osoby, wychodzi półtora miliona ludzi. W tej grupie 1 proc. ma majątek ok. 1,5 mln zł, kolejny procent – 2 mln, a najbogatszy – co najmniej 3 mln zł. To majątek netto, czyli na czysto, bez kredytu.
To pieniądze, które robią różnicę, zmieniają horyzont, warunki, w których człowiek egzystuje. Mając je, zaczyna się inaczej myśleć, planować, o inne rzeczy się starać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz