Szukaj na tym blogu

czwartek, 19 lutego 2015

Dorota, rozczarowująca  -nie złożyłaś mi życzeń z okazji "Dnia kota" .
 .....ułatwianiem sobie  polemiki  z przeciwnikiem
wrzucaniem  go do wora z napisem..... np. Givi
lub np. mnie  do wora z napisem  propaganda putinowską.
(Inna sprawa, że z jokerem za bardzo nie da się polemizować, ale można go podziwiać
bo w jokerze masz 100% jokera. Mam na myśli to, że w takim np Marcinie  masz  100%  Korwina, a nie ma Marcina, a w Dorocie Doroty jest najwyżej 50% i to z sympatii przesadziłem.)
-Taki zabieg pozwala na wykręcenie się od merytoryki.
Zauważ, jakie za tym stoi założenie ja (my)  mam rację, ja (my)się nie mylę, a mój przeciwnik
wiadomo:................... taki owaki. Co oznacza, że prowadzisz polemikę pod z góry powzięte założenie.
Błąd kardynalny!
To nadto łatwe. To nawet nie łajdactwo -to coś gorszego -to  błąd.
Sięgasz   nadto łatwo  do  propagandy rusofobicznej.
Przykład:
co mają znaczyć ......................"zielone ludziki"  -przyjmujesz  za swoja naiwną interpretacje naszej propagandy,
(Która skądinąd  ustami naszego ministra spraw zagranicznych  sięgnęła dna).

Brak komentarzy: