Teorii spiskowej w tym co napisałem jest tyle co kot napłakał.
Jak zwykle, HP nagina rzeczywistość na miarę swojej wątłej merytoryki i marnego dowcipu.
Gdy się nie ma nic do powiedzenia na poparcie swoich tez
sięga po tekst z GP, której akurat tu nikt nie lubi,
po to aby coś się z tego przylepiło do interlokutora.
Tu, na forum, trzeba się wysilić
-własnymi słowami, na własny rachunek,
-bez wypełniania łam literówkami i mówienia byle czego -po to aby kogoś przekrzyczeć,
dowalić w ciągu dwóch minut -jak w telewizji . Tu trzeba sie rozliczyć z każdego słowa.
Jeżeli chodzi o teorie spiskowe to zastanawiam się co tu HP robi
skoro nie szanuje i nie lubi innych forumowiczów, siebie uważa z cudo pośród niedouczków
-masochista jakiś czy co? -Czy po prostu dorabia do pensji.
A teraz "Do Rzeczy" lubisz to pismo "kolego"?
Klasyfikacja podana w linku HP jest jaka jest. Nie widzę tam teorii spiskowej.
Klasyfikować przyjmując określone kryteria - można
-arbitralnie, lecz wówczas nie mamy do czynienia ani z obiektywnym, ani z nieobiektywnym.
Skoro nie mamy do czynienia ani z jednym, nie mamy także z drugim.
Arbitralność jest normatywna i tyle.
Można np sklasyfikować kraje ze względu na średnią długość nosa
i numer buta mieszkańców.
Klasyfikacja: kto pierwszy dobiegnie do mety, kto ostatni, kto zemdleje podczas biegu albo i to i to.
Sama klasyfikacja w oparciu o kryteria nie jest a ni dobra, ani zła i nie ma nic wspólnego z teoria spiskową.
Natomiast klasyfikacje, jak statystykę, można wykorzystać dla promowania swoich interesów,
kosztem interesów innych grup zawodowych i społecznych.
Chyba nie jest odkryciem, że różne grupy zawodowe starają się uzyskać uprzywilejowaną pozycję,
a przedsiębiorcy dysponujący największymi możliwościami finansowymi
mają dominującą pozycje w takich przepychankach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz