Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 23 września 2013

Piekno i hipokryzja kapitalizmu.

Piękny, gdy generuje grę o sumie niezerowej, ryzyko, kreacje.
Wokół Placu Zbawiciela powstają ciągle nowe kawiarnie.
Jedna bardziej pomysłowo zaaranżowana  od drugiej;
piekarnie, które prześcigają się ofertą , jakością i ceną.
Konkurują ze sobą... i wciąż są pełne,
bo przyciągają ludzi z innych rejonów miasta.
Gdy widzisz jak konkurencja uruchamia u ludzi
niespodziewane pokłady pomysłowości, zaangażowania i pracy.
Solaris, PESA, lub  fabryki-pałace biżuteryjnych samochodów
w Niemczech,
IKEA szwedzka, francuskie samoloty itd., lub wyrastające jak grzyby po deszczu
chińskie produkcje i towarzysząca im infrastruktura.
Konkurencja i piękno kreacji kapitalistycznej!
....Ma swoją druga stronę,
gdy zyski osiąga przy grze zerowej.
Gdy kapitał staje się tak potężny, że może wymuszać zmiany  przepisów w sposób taki,że
zyski  skaczą pod niebo bez ryzyka
i bez wytwarzania  wartości dodanej.
Następuje degeneracja kapitalizmu jak w wypadku OFE
Stałe zyski
osiągane bez względu na rezultaty  działalności i bez ryzyka.

Brak komentarzy: