OFE funkcjonowały więc w oparciu o zasady, które nie mają nic wspólnego z gospodarką wolnorynkową, bo w takiej gospodarce zarobki są związane z wkładem pracy, a ryzyko ponosi inwestor. A OFE zawsze zarabiały, natomiast emeryt ponosił całe ryzyko.
Jeżeli OFE traciły, to kwota należna emerytowi malała.
Jeżeli więc ktoś miał pecha i wychodził z systemu, kiedy wartość inwestycji była niska na giełdzie, przekładało się to na wysokość emerytury. Rozleniwiało OFE również to, że mogły inwestować w obligacje skarbu państwa, co także gwarantowało im pewne zyski.
Jeżeli OFE traciły, to kwota należna emerytowi malała.
Jeżeli więc ktoś miał pecha i wychodził z systemu, kiedy wartość inwestycji była niska na giełdzie, przekładało się to na wysokość emerytury. Rozleniwiało OFE również to, że mogły inwestować w obligacje skarbu państwa, co także gwarantowało im pewne zyski.
Prof. Elżbieta Mączyńska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz