Szukaj na tym blogu

czwartek, 1 sierpnia 2013

kurcze jaki on mądry!

Jagiełło
Im więcej będzie w OFE naszych pieniędzy, tym lepiej, bo to nasza polisa na przyszłość. Okupujemy to jednak zaciąganiem długu, który zaczyna coraz bardziej boleć. Z drugiej strony nie ma społecznej akceptacji dla obniżenia aktualnych świadczeń emerytalnych, cięcia wydatków socjalnych czy zmniejszenia zatrudnienia w administracji publicznej. A przecież nie można jednocześnie zaciągać zobowiązań, aby oszczędzać na przyszłość i utrzymywać znaczne bieżące wydatki socjalne. Na to nas zwyczajnie nie stać.

mieliśmy już boom inwestycyjny w związku z Euro 2012. "Dzięki" niemu na krawędzi bankructwa stanęła chyba połowa branży budowlanej. Jeszcze panu mało tych inwestycji w infrastrukturę? 

- To przykład na ograniczoną wydolność organizacyjną nas, Polaków. Budowlańcy źle zarządzali inwestycjami, państwo jako decydent było zbyt mało elastyczne, instytucje finansowe nie potrafiły oszacować właściwie ryzyka. Minął już rok od tych problemów z inwestycjami pod Euro 2012 i nie pojawiły się nowe rozwiązania. Nie byliśmy mądrzy przed szkodą ani też po niej nie wyciągamy żadnych wniosków. Tracimy czas, w którym moglibyśmy prowadzić skutecznie inwestycje infrastrukturalne. Trzeba uelastycznić kontrakty publiczne, odejść od rygoru najniższej ceny, być bardziej pragmatycznym w rozwiązywaniu problemów i sporów

Brak komentarzy: