Tam gdzie wydatki na edukację są wyższe,
przy jednoczesnej wysokiej jakości nauczania
-tam większe są szanse na awans.
Łatwiej o niego także tam, gdzie jest liczna klasa średnia,
która mieszka w sąsiedztwie gorzej zarabiających
– słowem: nie ma enklaw,
tych przysłowiowych już „strzeżonych osiedli”.
I wreszcie stagnację
zaobserwowano tam, gdzie najwięcej majątku
jest skoncentrowane w rękach 1% najbogatszych.
Konkluzja „Equality of Opportunity”
to mocne uderzenie w amerykański mit:
szanse milionów Amerykanów i Amerykanek na awans
są uzależnione od ich miejsca urodzenia,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz