Szukaj na tym blogu

czwartek, 17 października 2019

Ubodzy głosu nie mają .Reforma poprawia przede wszystkim sytuację rodzin o średnich i wysokich dochodach.

-Lepsza sytuacja gospodarcza i wzrost płac omija  rodziny, które utrzymują się tylko z zasiłków.
-Najgorzej jest w rodzinach z osobą niepełnosprawną, która - siłą rzeczy - nie pracuje. Dla nich brak waloryzacji oznacza pogarszanie się sytuacji materialnej bez żadnej możliwości poprawienia swojego losu.
WZROST UBÓSTWA
-W porównaniu do 2017 roku skrajne ubóstwo - które w 2018 roku oznaczało życie za mniej niż 595 zł w gospodarstwie jednoosobowym - wzrosło. I to niebagatelnie: przybyło 422 tys. Polaków i Polek żyjących poniżej minimum egzystencji.
Skrajnie ubogich emerytów i emerytek skokowo rośnie:  między 2016 a 2018 rokiem przybyło ich 60 tys. 
-Mimo obiektywnego wzrostu poziomu ubóstwa subiektywnie Polacy i Polki nie dostrzegają pogorszenia sytuacji materialnej. W 2015 roku trudności w zaspokojeniu podstawowych potrzeb deklarowało 39 proc. rodzin o najniższych dochodach i 12 proc. gospodarstw o dochodach średnich. W 2018 roku było to z kolei odpowiednio 25 i 6 proc.
NIEWIDOCZNI
pół miliona Polaków i Polek - ponad połowa wszystkich bezrobotnych - to osoby pozostające bez pracy dłużej niż rok. Z depresją, problemem alkoholowym, kłopotami rodzinnymi, bez wiary w siebie. Wymagają więcej niż zaledwie złożenia im propozycji pracy.
http://wyborcza.pl/7,155287,25312392,500-juz-nie-dziala-w-rok-przybylo-400-tys-osob-zyjacych-za.html#S.DT-K.C-B.2-L.1.duzy

Brak komentarzy: