Jak zdobyć władzę!?
prof. Kisilowski wyjaśnił dlaczego inteligencja jest słabą zaporą dyktatury.
Autorytaryzm, który demokrację nie po raz pierwszy w historii wykorzystuje jako trampolinę do władzy i jakimi nowymi narzędziami dysponuje.
Aby podporządkować sobie ludzi od zawsze stosowana była zasada dziel i rządź. Kaczyński stosuje tę metodę w sposób bezwzględny, pomagają mu jego przeciwnicy nawet z tego forum.
Twórczy wkład Goebbelsa: kłamstwo powtórzone odpowiednia ilość razy staje się prawdą umożliwiło zdemokratyzowanie informacji docierającej do każdego wyborcy. Dlatego mamy partyjną TV publiczną i zapowiedź dalszego zawłaszczania mediów, aby wdrukować w umyśle potencjalnego wyborcy -odpowiednią ilością powtórzeń - korzystne dla władzy myśli.
Kaczyński odwraca do góry nogami historie , wymienia bohaterów na swoich ale to nie wszystko!
- jest twórcą czegoś
wręcz genialnie pomyślanego:
Każdy żołnierz propagandy Kaczyńskiego (a są nimi także posłowie i członkowie rządu) miał i ma za zadanie każdą wypowiedź, odpowiedź na każde pytanie, sprowadzać do
tego jak straszna była ta Platforma.
Jak pięknie ujął tę złotą myśl internauta
" Platforma to było samo dno".
Uznanie, że
Platforma ( która była średniakiem , ani zbyt złym, ani zbyt dobrym)
jako odniesienie - czegoś co gorsze już być nie może
- powoduje, że
czego by nie wyprawiał teraz PIS będzie lepszym od tego co było, bo dno zostało osiągnięte przez poprzedników, a więc wszystko co po nim, nawet to co złe, może być tylko lepsze, bo to są koszty, które trzeba ponieść dla dobra Polski. O czym wydaje się być szczerze przekonana matka pewnego księdza.
prof. Kisilowski wyjaśnił dlaczego inteligencja jest słabą zaporą dyktatury.
Autorytaryzm, który demokrację nie po raz pierwszy w historii wykorzystuje jako trampolinę do władzy i jakimi nowymi narzędziami dysponuje.
Aby podporządkować sobie ludzi od zawsze stosowana była zasada dziel i rządź. Kaczyński stosuje tę metodę w sposób bezwzględny, pomagają mu jego przeciwnicy nawet z tego forum.
Twórczy wkład Goebbelsa: kłamstwo powtórzone odpowiednia ilość razy staje się prawdą umożliwiło zdemokratyzowanie informacji docierającej do każdego wyborcy. Dlatego mamy partyjną TV publiczną i zapowiedź dalszego zawłaszczania mediów, aby wdrukować w umyśle potencjalnego wyborcy -odpowiednią ilością powtórzeń - korzystne dla władzy myśli.
Kaczyński odwraca do góry nogami historie , wymienia bohaterów na swoich ale to nie wszystko!
- jest twórcą czegoś
wręcz genialnie pomyślanego:
Każdy żołnierz propagandy Kaczyńskiego (a są nimi także posłowie i członkowie rządu) miał i ma za zadanie każdą wypowiedź, odpowiedź na każde pytanie, sprowadzać do
tego jak straszna była ta Platforma.
Jak pięknie ujął tę złotą myśl internauta
" Platforma to było samo dno".
Uznanie, że
Platforma ( która była średniakiem , ani zbyt złym, ani zbyt dobrym)
jako odniesienie - czegoś co gorsze już być nie może
- powoduje, że
czego by nie wyprawiał teraz PIS będzie lepszym od tego co było, bo dno zostało osiągnięte przez poprzedników, a więc wszystko co po nim, nawet to co złe, może być tylko lepsze, bo to są koszty, które trzeba ponieść dla dobra Polski. O czym wydaje się być szczerze przekonana matka pewnego księdza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz