Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 3 lipca 2017

Chaos pokolenia Cezarego Michalskiego

"jak się przyjeżdżało do Warszawy, to od razu trafiało się na oba „nurty” opozycji, gdzie pierwsi mówili, że ci drudzy to endecy, antysemici i ubecy. A ci drudzy mówili, że ci pierwsi to żydokomuna i ubecy. Ja w ten sposób poznałem pierwszy raz napięcie po stronie opozycji. Obie strony mówiły, że ci drudzy to są agenci i „nie nawiązujcie z nimi żadnego kontaktu”."

Brak komentarzy: