Normalnie
posłowie i politycy
ślizgają się po powierzchni zdarzeń
- z ignorancji
-dlatego, że tak zachowują się koledzy
- mniej-bardziej- świadomymi
swoich poczynań- lobbyści
- nie widząc możliwości realizacyjnych
w istniejących uwarunkowaniach
i ograniczeniach.
Znalazł się- uznawany za błazna
-ktoś kto potraktował sprawy poważnie
sięgnął głębiej, zadał zasadnicze pytanie:
-jak zatrzymać pieniądze w Polsce
aby szerokim strumieniem nie wyciekały.
-jak przesterować strumienie pieniędzy
aby lepiej nawadniały pola aktywności.
Tusk powinien zrobić Palikota ministrem finansów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz